Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Wiemy, kto pojedzie w półfinale Drużynowego Pucharu Świata

Tomasz Sikorski
Jestem dumny, że mogę występować w reprezentacji i tworzyć historię tej dyscypliny sportu - stwierdził Kołodziej zaraz po otrzymaniu powołania.
Jestem dumny, że mogę występować w reprezentacji i tworzyć historię tej dyscypliny sportu - stwierdził Kołodziej zaraz po otrzymaniu powołania. Grzegorz Dembiński
Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej, Piotr Protasiewicz oraz Krzysztof Kasprzak - ci zawodnicy 11 lipca wyjadą na tor w angielskim King's Lynn, w półfinale Drużynowego Pucharu Świata.

Broniący tytułu Polacy o awans do finału walczyć będą z Rosjanami, Czechami i Brytyjczykami. Rywale bardzo przeciętni, ale też reprezentacja prowadzona przez Marka Cieślaka nie jest już tak mocna, jak to bywało w poprzednich latach.

Tym razem selekcjoner miał spory ból głowy, kogo powołać do kadry. Ostatecznie wybrał wariant bezpieczny, czyli postawił na żużlowców bardzo doświadczonych. Najmłodsi w naszej ekipie Kasprzak i Kołodziej mają po 27 lat.

- Jazda z orzełkiem na piersi, to dla mnie ogromne wyróżnienie. Jestem dumny, że mogę występować w reprezentacji i tworzyć historię tej dyscypliny sportu - stwierdził Kołodziej zaraz po otrzymaniu powołania.

Czytaj także: Hancock lepszy od Golloba także w Szwecji

Żużlowiec Unii Leszno w tym sezonie jest daleki od swojej optymalnej formy, ale …lepszych trudno byłoby znaleźć. Pewniakami wydają się być tylko Gollob i Hampel. Pozostali nasi zawodnicy jeżdżą w tym roku w kratkę.

Nawet kandydatura Rune Holty byłaby mocno naciągania. Norweg z polskim paszportem ma ostatnio problemy zdrowotne, a poza tym zimą podpadł kibicom, kiedy to rozważał możliwość zrezygnowania z polskiej licencji, gdy nasi żużlowcy poszli na "tłumikową wojnę".

Alternatywą dla Protasiewicza i Kasprzaka mogliby być młodzi Maciej Janowski i Przemysław Pawlicki. Obaj jeżdżą, i to z powodzeniem na brytyjskich torach (Kasprzak również zdobywa punkty w Elite League), a to przecież tam będziemy bić się o finał. Atutem Pawlickiego byłaby również doskonała znajomość gorzowskiego, bardzo specyficznego obiektu, gdzie odbędą się decydujące turnieje Drużynowego Pucharu Świata.

Na szczęście, obaj nasi utalentowani żużlowcy są w szerokiej kadrze i w każdej chwili mogą zastąpić kolegów z reprezentacji. Przypomnijmy, że bezpośredni awans do finału wywalczą zwycięzcy półfinałów. Zespoły z drugich i trzecich miejsc pojadą w barażu, z którego dwie najlepsze ekipy uzupełnią skład finalistów.

Czytaj także: Juniorzy Unii skuteczniejsi od drugiej linii

Drużynowy Puchar Świata
Pierwszy półfinał - 9 lipca Vojens Australia, Dania, Szwecja, Niemcy.
Drugi półfinał - 11 lipca, King's LynnPolska, Rosja, Czechy, Wielka Brytania.
Baraż - 14 lipca, Gorzów.
Finał - 16 lipca, Gorzów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto