Związkowcy okupują biuro PO w Poznaniu

Członkowie Sierpnia’80 przyszli do biura Platformy Obywatelskiej przy ul. Zwierzynieckiej z 21 postulatami domagającymi się m.in. zrównania płacy minimalnej w Polsce z tą w Europie Zachodniej, ratowania przemysłu stoczniowego, przywrócenia wcześniejszych emerytur, a nawet bezpłatnego Internetu dla wszystkich.

- Domagamy się spotkania z posłem Waldym Dzikowskim, który jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Chcemy, aby przekazał premierowi Donaldowi Tuskowi, że nie można dalej uciekać od problemów społeczeństwa – tłumaczy Marcin Płaczek, jeden z protestujących. – Są z nami też panie, które protestują przeciwko tworzeniu gett z eksmitowanych rodzin.

Pracownicy biura PO zapewniają, że poseł Dzikowski, który przybył dziś do Poznania na uroczystości związane z 90. rocznicą utworzenia Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, nie przyjedzie na spotkanie ze związkowcami.

-  Poseł chętnie spotka się z każdym, ale po wcześniejszym umówieniu się w sekretariacie. Zachęcamy, aby panowie skorzystali z tej opcji – tłumaczy Marek Sternalski z biura PO.
Protestujący jednak nie zamierzają umawiać się na spotkanie z posłem.

- Będziemy tu tak długo, dopóki poseł Dzikowski nie przestanie balować i nie przyjedzie, aby z nami porozmawiać – zapowiadają.

Pracownicy biura PO zapowiadają, że nie mają nic przeciwko obecności protestantów do godz. 17. Wtedy jednak kończą pracę i mają nadzieję, że okupujący uszanują prawo pracy i opuszczą biuro.