Sześć medali zdobyli zapaśnicy z Wielkopolski na Pucharze Polski w stylu wolnym. Tym samym wygrali klasyfikację drużynową krotoszyńskiego turnieju.
Puchar Polski w zapasach gościł w Krotoszynie już po raz 16. Na matach walczyło 96 ,,wolniaków‘’ z 38 klubów. Jak zwykle największym zainteresowaniem cieszyły się zmagania zawodników z najcięższej kategorii. Faworytem gospodarzy był wychowanek Ceramika Krotoszyn – występujący obecnie w Grunwaldzie Poznań – Radosław Jankowski. Zgodnie z oczekiwaniami dotarł do finału, gdzie zmierzył się – również zgodnie z planem – z Maksymilianem Witkiem. Ci sami zawodnicy walczyli o złoto także przed rokiem. Wówczas triumfował Witek. W tegorocznym PP także okazał się lepszy i to on zdobył najbardziej prestiżowy puchar imprezy. – W pierwszej rundzie straciłem punkt po rzucie, ale zdążyłem się jeszcze obrócić. W drugiej Witek zrobił obejście na pięć sekund przed końcem walki. Szkoda, bo liczyłem, że wygram w rodzinnym mieście – podsumował Jankowski, który będzie rywalizował z Witkiem o prawo startu na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w wadze 120 kg.
Zgodnie z planem kategorię do 74 kg wygrał czwarty zapaśnik ostatnich IO – Krystian Brzozowski. Bliski sprawienia sensacji był natomiast Przemysław Mączak. W finałowym pojedynku z reprezentantem Polski – Bartłomiejem Bartnickim – prowadził już 3:1, ale przegrał przez położenie na łopatki. – Mimo pechowego dla niego finału cieszę się, że ten młody chłopak zbiera doświadczenie. Walczył w końcu jak równy z równym z IV zawodnikiem IO – mówił Lech Pauliński, prezes Ceramika Krotoszyn.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?