Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SŁONIARNIA - Pięć afrykańskich słoni to jedna z największych atrakcji zoo

Elżbieta Podolska
Linda wyrasta na przywódczynię stada. Zaprzyjaźniła się z najmłodszym Yzickiem
Linda wyrasta na przywódczynię stada. Zaprzyjaźniła się z najmłodszym Yzickiem Waldemar Wylegalski
Słonie z poznańskiego nowego zoo rosną jak na drożdżach. Po zimowym leniuchowaniu „poznańskiej piątce” przybyło zarówno kilogramów jak i centymetrów. Najwięcej na masie zyskali Ninio i Yzick.

– Ninio w tym tygodniu przekroczył wagę 4 ton – mówi Robert Dąbrowski, główny opiekun słoni. – Zapowiada się, że wyrośnie na potężnego samca.
Pracownicy zoo nad Maltą twierdzą, że może dorównać swojemu ojcu, który jest największym słoniem w ogrodach zoologicznych na świecie. Waży ponad 7 ton, a w kłębie mierzy 4 metry. Żyje w zoo w Izraelu.

Ninio jest bardzo spokojny. Uwielbia zabawy. Błyskawicznie się uczy.
– Na treningach wykonuje szybko i chętnie komendy i polecenia – dodaje Dąbrowski. – Nieco więcej pracy wymaga młody Yzick, któremu jeszcze psoty w głowie.
Yzick zaprzyjaźnił się ze słonicą Lindą, którą traktuje jak ciotkę. Samica opiekuje się nim, natychmiast reaguje na każdy jego odgłos. „Maluch” zna swoje miejsce w stadzie. Wie, że Lindzie nie należy przeszkadzać podczas jedzenia. Z Ninio, z którym zna się od urodzenia, lubi przepychać się kłami.
– Pozytywnie zaskoczyła nas Linda, która w ogrodzie zoologicznym w Holandii była jedną z ostatnich słonic w stadzie, a tutaj wyrasta na przywódczynię – podkreśla Dąbrowski.

Linda jest spokojna, rozsądna, wie, jak zaznaczyć swoją dominującą pozycję. Nie jest wrogo nastawiona do Kizi i Kingi, ale od razu pokazuje im, że to ona tutaj jest przywódczynią stada.

Kinga i Kizia, które przyjechały z chorzowskiego ogrodu są nadal oddzielone od reszty towarzystwa. – Wciąż się jeszcze oswajają. Te dwie słonice dotychczasowe życie spędziły na niewielkiej przestrzeni, w Poznaniu najpierw musiały poznać nowy dom. Mieszkały tylko we dwie, a tutaj pojawiły się inne słonie. Proces aklimatyzacji musi potrwać dłużej – zaznacza opiekun zwierząt.

Słonie uwielbiają się kąpać w basenie. Są też myte karcherem. – Dla nich to jest masaż – śmieje się Robert Dąbrowski.
Wprawdzie słonie nie żyją na razie w stadzie, ale cierpliwi mogą zobaczyć wszystkie zwierzęta. Ninio zwykle przebywa w osobnej zagrodzie. Yzick spaceruje z Lindą, a jak udają się do boksów, to wtedy wychodzą Kinga i Kizia.

Kiedy można zwiedzać słoniarnię?

Słoniarnia w nowym zoo czynna jest od marca i października od godziny 10 do 16. Nowe zoo można zwiedzać od 9 do 17 (kasa 9-16). Ceny biletów: 11 zł – normalny, 7 zł – ulgowy, 30 zł - rodzinny (dla nie więcej niż sześciu członków rodziny, w tym nie więcej niż 2 osoby pełnoletnie). Bezpłatnie – dzieci do lat 3.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: SŁONIARNIA - Pięć afrykańskich słoni to jedna z największych atrakcji zoo - Oborniki Nasze Miasto

Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto