Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na sprawę kontenerów socjalnych w Poznaniu. Symboliczny obóz uchodźców ma pokazać, że tworzenie osiedla dla osób wykluczonych nie jest dobrym pomysłem.
Budowanie osiedli kontenerów nie jest tanie ani nie pomaga osobom pochodzącym z marginesu wyjść z takiego środowiska. Jak mówi Filip Springer, jeden z organizatorów akcji, pieniądze przeznaczone na kontenery socjalne powinny zostać wydane na pracę z osobami wykluczonymi.
Happening rozpoczął się o 11. Foliowe namioty otoczone drutem kolczastym stały przez dwie godziny. Socjologowie oraz przedstawiciele Barki tłumaczyli, dlaczego kontenery socjalne nie nadają się do zamieszkiwania.
- To nie są warunki do mieszkania dla ludzi. W kontenerach przebywają na przykład ekipy budowlane, ale są w nich tylko kilka godzin dziennie, a tym ludziom przyjdzie tam mieszkać - mówiła socjolog Katarzyna Czarnota.
- Kontenery będą ogrzewane prądem. Ich mieszkańcy nie udźwigną wysokich opłat. Gdy im go odetną pewnie się zapiją - snuł wizje Andrzej Ratajczak z Barki, który zapewniał, że przeprowadzenie trudnych lokatorów do kontenerów socjalnych przyczyni się do ich upadku, jeszcze niższej samooceny.
Do kontenerów przy ulicy Średzkiej jeszcze tego lata mają trafić mężczyźni, którzy od lat nie płacą czynszu, niszczą mieszkania i terroryzują sąsiadów, wytypowani wspólnie przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Poznaniu.
Zobacz najnowsze filmy na Głos.tv
Tramwajem śladami Czerwca 56
Bartosz Bosacki u prezydenta
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?