Radni zdecydowali, że 500 licencji, o które wnioskował Urząd Miasta, to zdecydowanie za mało. Czy oznacza to, że na ulicach Poznania pokaże się tysiąc nowych taksówek? - Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie można przypuszczać, że tyle osób będzie chciało wykonywać ten zawód - mówił na wtorkowej sesji Rady Miasta Wojciech Majchrzycki, radny z Komisji Budżetu i Finansów. - To rynek będzie regulował liczbę taksówek.
PO po roku prorynkowa
W tym roku Urząd Miasta mógł wydać zaledwie 200 koncesji taksówkarskich. Dosyć szybko się skończyły i stworzono listę oczekujących. Obecnie jest na niej ponad sto osób. Dlatego też urzędnicy wnioskowali o 500 nowych licencji na przyszły rok. Radni z komisji budżetu i finansów doszli jednak do wniosku, że jest to za mało i przygotowali poprawkę zwiększającą liczbę zezwoleń do tysiąca. Rada Miasta przyjęła ją bez głosu sprzeciwu. Radni z PiS sarkastycznie gratulowali kolegom z PO zmiany nastawienia do wolnego rynku. Bowiem to głosami radnych Platformy w ubiegłym roku tak radykalnie ograniczono wydawanie nowych zezwoleń.
Złagodzony zakaz picia
Na wtorkowej sesji radni przyjęli też kontrowersyjna uchwałę przygotowana przez Norberta Napieraja, zakazującą picia alkoholu m.in. na klatkach schodowych, podwórkach, w bramach i na cmentarzach. Wcześniej radny Napieraj uzupełnił swój projekt o określenie, że zakazy dotyczą wyłącznie budynków wielorodzinnych (uspokajając tym niektórych radnych protestujących przeciwko zakazowi picia we własnym ogródku). Zgodnie z uchwalonym zakazem będzie można pić alkohol na zorganizowanych imprezach odbywających się na podwórzach i w okolicy domów wielorodzinnych pod warunkiem uzyskania zgody od zarządcy nieruchomości. Alkohol na cmentarzach będą mogli pić członkowie grup wyznaniowych lub etnicznych, u których jest to tradycyjna forma oddawania czci zmarłym.
Stary Rynek bez piwa?
Negatywną opinie o zakazie wydali miejscy prawnicy. Uchwała nie podoba się także prezydentowi miasta. - Na podstawie tej uchwały nie będzie można pić alkoholu we wszystkich ogródkach na Starym Rynku - uzasadniał swój sprzeciw Ryszard Grobelny. - Jest to bowiem teren dookoła budynków wielorodzinnych.
Zdaniem radnych taka opinia jest nadinterpretacją, bowiem podobne zakazy obowiązują już w kilku miastach i nigdzie nie zakazano picia piwa w przykawiarnych ogródkach. Jeżeli zastrzeżeń do uchwały nie wniesie wojewoda, stanie się ona obowiązującym w Poznaniu prawem.
Przeczytaj więcej o nowym zakazie picia alkoholu:
Spór o picie w bramie
W bramie piwa nie wypijesz?
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
