Przypomnijmy, projekt uchwały, którego autorem jest Norbert Napieraj, radny Prawa i Sprawiedliwości, przewiduje wprowadzenie zakazu picia alkoholu m.in. w piwnicach, w bramach, w garażach, na cmentarzach i w barach mlecznych.
Katalog miejsc, w których obowiązuje zakaz spożywania alkoholu widnieje w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Niektóre jej zapisy są jednak dość ogólne, co sprawia, że pewne miejsca, w powszechnym odczuciu uchodzące za publiczne, okazują się bezpiecznym azylem dla osób pijących alkohol.
Ustawodawca, niejako przewidując te problemy, pozostawił możliwość rozszerzenia wspomnianej listy miejsc objętych zakazem. Takie prawo ma rada miasta, z czego skorzystać chce Poznań.
W projekcie Norberta Napieraja, który zyskał już pozytywną opinię m.in. komisji polityki społecznej i zdrowia oraz komisji bezpieczeństwa publicznego, "nowymi miejscami" wolnymi od picia alkoholu mają być m.in. garaże, parkingi,"pomieszczenia wspólne budynków" (piwnice, klatki schodowe, strychy) oraz tereny rekreacyjne przeznaczone dla dzieci.
Pozytywnego zdania o projekcie nie podziela tymczasem biuro prawne Urzędu Miasta. W opinii sporządzonej przez Sergiusza Foltynowicza, radcę prawnego, czytamy, że projekt radnego Napieraja "nie spełnia przesłanek ustawowych".
Foltynowicz wskazuje, że rada miasta nie ma pełnej dowolności w wyborze miejsc, w których chce wprowadzić zakaz spożywania alkoholu. Zakaz w takich miejscach, według Foltynowicza, musi być uzasadnionych ich charakterem, czyli może to być np. miejsce mające szczególne znaczenie religijne, kulturalne, oświatowe lub społeczne. A te, zaproponowane w projekcie uchwały, według radcy prawnego, takiego wymogu nie spełniają.
- Zupełnie nie zgadzam się z tą opinią i zamierzam przedstawić radzie miasta swój projekt na najbliższej sesji - mówi Norbert Napieraj. - Podobne rozwiązania wprowadziła w tym roku Gdynia i nikt ich nie zakwestionował.
Napieraj przyznaje, że dopuszcza jedynie autopoprawkę do projektu, dotyczącą zakazu spożywania alkoholu na cmentarzach. - Kilka osób wskazywało mi, że picie alkoholu w tym miejscu jest m.in. elementem kultury romskiej. Nie chcemy ingerować w ich zwyczaje, dlatego pomyślę, jak zmienić ten zapis - zakończył Napieraj.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?