Przypomnijmy, że jesienią mocno nagłośniono sprawę sprzedaży miejskich terenów między Wartą a Drogą Dębińską Akademii Wychowania Fizycznego. AWF zamierza tam zbudować niewielki stadion lekkoatletyczny, do którego miasto nie będzie musiało dołożyć ani złotówki. Problem w tym, że na sprzedanym terenie znajdują się tory łucznicze należące do KS Leśnik, w którym trenuje młodzież przede wszystkim z Wildy.
Sprzedanie terenu oznaczało dla łuczników z Leśnika konieczność wyprowadzki gdzie indziej.
- Miasto może nas przenieść tylko na swoje tereny – mówił w rozmowie z MM Poznań po ogłoszeniu decyzji o sprzedaży terenu Waldemar Szychowiak, prezes KS Leśnik. - Wiem, że jest taki przy ul. Reymonta, w okolicach Areny. Miasto musiałoby jednak przygotować infrastrukturę tak, aby mogły stacjonować tam dwa kluby, ponieważ w tym miejscu jest już jeden klub [chodzi o klub sportowy Surma - przyp. ZK]. To tak jakby w kuchni umieścić dwie kucharki.
Dlatego radni zdecydowali się sprzedać teren AWF-owi z mniejszą niż zakładano bonifikatą. W ten sposób zamiast kwoty 265 tysięcy, jakie miała zapłacić poznańska uczelnia, uzyskano 1 235 247 zł. Nadwyżkę miano przeznaczyć na remont torów łuczniczych przy ul. Reymonta tak, aby mogły tam trenować oba kluby – Surma i Leśnik.
AWF już wpłacił miastu pieniądze za działkę przy Drodze Dębińskiej, ale problem w tym, że w budżecie na 2011 rok żadnych prac przy Reymonta nie przewidziano, bo... nie ma na to pieniędzy! Mocno to zdziwiło poznańskich radnych pracujących nad poprawkami do budżetu na ten rok.
- Pieniądze uczelnia zapłaciła jeszcze przed końcem 2010 roku i tak zostały zaksięgowane – wyjaśniała na posiedzeniu Komisji Budżetu, Nadzoru Właścicielskiego, Rozwoju Gospodarczego i Promocji Miasta Barbara Sajnaj, miejski skarbnik. – W tym momencie nie ma możliwości wskazania tych pieniędzy jako źródła poprawki.
Taka sytuacja mocno zirytowała radnych.
- Jeśli nie przekażemy tych pieniędzy na tory łucznicze, to zrobimy w balona nie tylko łuczników, ale także AWF, który otrzymał od nas mniejszą bonifikatę, ponieważ tłumaczyliśmy to koniecznością modernizacji torów przy Reymonta – mówił Marek Sternalski.
O tym, że warto zainwestować w tory łucznicze, jest też przekonana Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Kultury Fizycznej i Sportu.
- Obiekt przy Reymonta jest pięknie usytuowany, a młodzież trenuje tutaj dyscyplinę olimpijską, aż prosi się, aby go zmodernizować – przyznawała na posiedzeniu komisji Ewa Bąk.
Skarbnik miasta przyznała, że rozumie tę sytuację i że zapewne prezydent na pewno przyjrzy się tej poprawce i spróbuje znaleźć na nie środki w budżecie.
Czytaj też: |
AWF jednak zbuduje stadion lekkoatletyczny AWF kupił teren, na których powstanie stadion lekkoatletyczny. To oznacza konieczność wyprowadzki dla klubu łuczniczego KS Leśnik. |
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?