Zobacz zestawienie największych wtop ostatniego roku w Wielkopolsce [GALERIA]
Ukraińskie prawo jazdy radnego
Wyjątkową pomysłowością wykazał się Dariusz Szczepaniak, radny powiatu pleszewskiego ze wsi Korzkwy pod Pleszewem. Dodajmy, że prawdopodobnie najpopularniejszy radny powiatu, bo wybrany imponującą liczbą prawie 1000 głosów.
Pan radny straciwszy własne prawo jazdy za jazdę w stanie wskazującym, postanowił odzyskać dokument i zrobił to, jednocześnie odwołując się do ducha przyjaźni polsko - ukraińskiej. Nowe prawko - jak twierdzi - zdobył właśnie na Ukrainie.
– Posługuję się przyzwoitym językiem ukraińskim, znam go, powiedzmy, na poziomie średnim, więc zdanie egzaminu, to była pestka. A robiłem prawo jazdy na Ukrainie, bo tam jest ono tańsze – zapewnił.
Ukraińska fantazja pana radnego zderzyła się niestety z surową polską rzeczywistością. Zachodzi podejrzenie, że ukraińskie prawo jazdy zostało załatwione na lewo i jeśli zostanie to udowodnione, to pan Dariusz przestanie pełnić swoją publiczną funkcję.
– Prowadzę własną działalność gospodarczą, mam catering i obsługuję różne uroczystości. Ludzie mnie znają i dlatego mi zaufali – mówił o swoim sukcesie wyborczym.
My również doceniamy, lecz nie pochwalamy tego typu zagrań. Sugerujemy raczej unikanie punktów karnych, a po imprezach korzystanie z taksówek.
Radny z Pleszewa kierowcą międzynarodowym