Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

144 kierowców rywalizowało ze sobą na Torze Poznań

Redakcja
Agnieszka Kujawa
W ostatnią sobotę października Automobilklub Wielkopolski zorganizował V rundę cyklu zawodów SuperOES, która kierowana jest głównie do amatorskich kierowców, ale także do tych, którzy posiadają już licencję rajdową czy wyścigową.
Ten materiał bierze udział w konkursie Tym Żyje Miasto! Na MM Moje Miasto Poznań każdy może publikować swoje materiały i wygrywać pieniądze! Co miesiąc ze wszystkich materiałów Dziennikarzy Obywatelskich opublikowanych na łamach mmpoznan.pl wybieramy najlepsze, a ich autorów nagradzamy! Każdego miesiąca w ten sposób rozdzielamy 500 zł! Przeczytaj wiecej o konkursie Tym żyje miasto!

Do porannego badania kontrolnego na ul. Wyścigowej zgromadziło się aż 144 kierowców by tego dnia wystartować na poznańskim torze. Po odebraniu numerów startowych uczestnicy mieli możliwość przetestowania swojego samochodu na odcinku treningowym, na kartingu. Następnie odbyła się odprawa ze wszystkimi zgłoszonymi kierowcami, a zaraz po… wystartowali, po kolei w odległości kilkudziesięciu sekund. Odcinek był długi, wyznaczony po nitce toru, przechodzący także po dróżkach należących do tego obiektu. Zatem nawierzchnia była bardzo zróżnicowana.

Uczestnikom udało się w ciągu całego dnia przejechać 4-krotnie wyznaczony odcinek. Niestety, nie każdy dojechał do mety, wielu kierowców spotkało się z przygodami i problemami technicznymi po drodze, co uniemożliwiło im szczęśliwe ukończenie zawodów. Pechowo zakończyła się także jazda Macieja Polodego, pokazującego swoją efektowną jazdę w poślizgu po tym samym odcinku, po którym jeździli kierowcy na czas. Maciej zakończył swój pokaz na jednym ze drzew, rosnących przy trasie, niedaleko „klombów”. Wypadek spowodował przerwę i opóźnienie kolejnych przejazdów kierowców.

W przerwie, kiedy uczestnicy zakończyli swój przejazd i czekali na swój kolejny mieli doskonałą okazję podpatrzeć swoich rywali , jednocześnie porozmawiać z innymi kierowcami, a także zjeść pyszny obiad „Kukuryku na patyku”. Pogoda również sprzyjała doskonałej atmosferze zawodów, było pochmurno, lecz bezdeszczowo i ciepło jak na tę porę roku.

V rundę SuperOESu wygrał Jacek Sobczak w BMW M3 GTR. Drugie miejsce należało do Waldemara Balcerka, jadącego Mitsubishi Lancerem Evo IX. Puchar za trzecie miejsce otrzymał Piotr Szwankowski, siedzący za kierownicą Subaru Imprezy STI.

W poszczególnych klasach kolejno wygrali:

Klasa I – Grzegorz Ratajczak (Fiat 126p), Jacek Ratajczak (Fiat 126p), Łukasz Zawada (fiat 126p),

Klasa II – Krzysztof Mencel (Fiat CC), Tomasz Terlikowski (Suzuki Swift), Paweł Górski (Suzuki Swift),

Klasa III – Daniel Jędrzejczak (Honda Civic), Michał Kmieciak (Honda CRX), Maciej Piwnik (Honda CRX),
Klasa IV – Tomasz Smorawiński (BMW e30 318is), Paweł Suchorzebski (BMW e30 318is), Jakub Sudoł (Honda Civic),

Klasa V – Jacek Sobczak (BMW M3 GTR), Piotr Brzoskowski (BMW E36 M3), Maciej Paczkowski (BMW e30 325),

Klasa VI – Waldemar Balcerek (Mitsubishi Lancer Evo IX), Piotr Szwankowski (Subaru Impreza STI), Piotr Mazurowski (Mitsubishi Lancer Evo VI),

Klasa Cento-Cup A – Łukasz Janiak (Fiat CC), Maciej Garstecki (Fiat SC), Michał Kolasiński (Fiat SC),

Klasa Cento-Cup N – Maciej Szkudlarek (Fiat SC), Michał Grabowski (Fiat SC), Mariusz Szkudlarek (Fiat SC),

Klasa RWD – Jacek Sobczak ( BMW M3 GTR), Piotr Brzoskowski (BMW M3), Tomasz Smorawiński (BMW e30 318is).

Co mówią kierowcy po zawodach?

Paweł Górski/Kasia Pysno: „To był nasz pierwszy wspólny SuperOES w tym roku. Jechaliśmy z nastawieniem na fajną zabawę, a przy okazji liczyliśmy na dobre miejsce. I tak też było. Trasa typowo techniczna i miejscami naprawdę szybka. Zajęliśmy 3 miejsce w mocno obsadzonej II klasie, ale emocje i walka trwała do końca. Do ostatniej, piątej próby wystartowaliśmy tylko z 1 sekundowa przewagą nad Łukaszem Janiakiem i nie wielką przewagą z przygodami (dogoniliśmy Honde CRX w lasku) utrzymaliśmy 3 miejsce. Co do minusów to na pewno następnym razem należy pomyśleć o większych odstępach między kolejnymi startującymi autami. Dwa razy dogoniliśmy wcześniejszą załogę. Mimo wszystko z chęcią wrócimy na tor powalczyć o najwyższe podium w klasie.”

Michał Kolasiński: „Tak jak nie przepadam za jesienną pluchą i zimą, to powrót SuperOESów bardzo umila tę porę roku. Po letniej przerwie spędzanej na innych zawodach lub wyczekiwaniu, na dużym "głodzie" wróciliśmy sporą rzeszą do asfaltów (i nie tylko!) poznańskiego toru. Krótko podsumowując: fantastyczne zawody, świetna trasa i bardzo zacięta walka - zarówno w pucharze Cento, jak i w klasie 2., gdzie wystartowało aż 40 załóg! Dawno nie miałem takiej radości ze startu i zadowolenia z najlepszych przejazdów, choć przez cały dzień nie obyło się bez kilku błędów ze spinem i dwoma cofaniami na czele. Z perspektywy kilku dni jestem nadal pozytywnie naładowany i bardzo zadowolony z samochodu (wielkie dzięki dla Huzara za pomoc!), swojego występu (udało się wyprzedzić kilku groźnych rywali i nieco zbliżyć do niedoścignionych) i niesamowitej walki na sekundy w klasyfikacji końcowej - gratulacje dla całej stawki za naprawdę dużą "kompresję" różnic czasowych. Moje trzecie miejsce w Cento Cup "A" dedykuję będącemu poza zasięgiem zwycięzcy całej klasy Krzyśkowi Menclowi - gdyby się zgłosił do pucharu, pudła by nie było...”

Ziemowit Suszyński: „Za nami V SuperOES. Tym razem główny cel wykonany: meta bez większych defektów. Tempo jeszcze turystyczne, ale uczę się na błędach. Szybka próba, miejscami techniczna, stałe miejsca krajobrazu: drzewa miejscami silnie przyciągały ;). Gratulacje dla organizatorów za ogarnięcie startu tylu załóg.”

Michał Białek: „Przez ponad pół roku bez poznańskiego SuperOESu niemalże zapomniałem, jak dobrze i emocjonująco można spędzić sobotę na Torze. Jest wiele udanych imprez tego typu, ale nasz SuperOES jest tylko jeden. Dobrze skonfigurowana trasa, odpowiednio szybka z elementami podnoszącymi poziom adrenaliny we krwi.  Połączenie atmosfery tego miejsca, jakim jest Tor Poznań i ludzi, którzy startują w tych zawodach, organizują je, sędziują i fotografują tworzy unikalny klimat. Podczas V SuperOESu efektu dopełniły idealna do ścigania się pogoda oraz pokaz korowania drewna w wykonaniu samego Mistrza.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto