Historia zaczęła się od tego, że patrol policji natrafił w miejscowości Zacharzyn na stojący w zaroślach rozbity samochód marki Peugeot 306 z poznańskim numerem rejestracyjnym. Szybko ustalono, że auto kilka dni wcześniej zostało skradzione. Samochód ukradł 18-letni wnuk właściciela, poszukiwany wraz ze swoją o rok młodszą dziewczyną, która uciekła z pogotowia opiekuńczego.
Parę zakochanych udało się odnaleźć u ciotki chłopaka mieszkającej w okolicy miejsca znalezienia samochodu. Kobieta nie wiedziała o wyczynach młodego krewniaka, a, jak się okazało, miał on sporą fantazję.
Peugeota ukradł swojemu dziadkowi już nie pierwszy raz. Wraz ze swoją dziewczyną postanowili pojeździć po Polsce bez wyraźnego celu. Ich wycieczka zakończyła się stłuczką – uderzyli w przyczepę tira. Rozbitym autem dojechali w okolice Chodzieży, porzucili auto i schronienia szukali u ciotki.
Jak wyjaśnia wielkopolska policja, chłopak nigdy nie miał prawa jazdy, a w przeszłości był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości. Poza tym odpowie za kradzież samochodu i spowodowanie kolizji.
Oboje zostali przekazani poznańskim policjantom, którzy młodemu mężczyźnie przedstawili zarzuty, a dziewczynę umieścili w pogotowiu opiekuńczym. Jej problemami zajmie się sąd rodzinny.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?