Akcja „Ciacho” na poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego odbywa się przed świętami już regularnie od kilku lat.
- Dla naszych studentów to już kultowa akcja – przyznaje Wiktor Łucka z samorządu studenckiego, który organizuje całe przedsięwzięcie.
Akcja jest prosta – studenci sami pieką ciasta, ciasteczka, babeczki i inne słodkie smakołyki, a następnie sprzedają swoje wypieki kolegom i koleżankom. Dochód zawsze jest przeznaczany na szczytny cel.
- W tym roku chcemy kupić wymarzone prezenty dzieciom z rodzin zastępczych oraz dzieciom niepełnosprawnym z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Śremie – wyjaśnia Łucka.
Cena za kawałek ciasta lub ciastko jest identyczna i wynosi symboliczne 2 zł.
W akcji wzięła udział m.in. Ania Gomołysek, studentka I roku fizjoterapii i II roku wychowania fizycznego.
- Upiekłam dwa ciasta: brownie i rafaello – opowiada - Na co dzień na ogół nie piekę ciast, bo nie jadam słodyczy, zresztą nie mam na to czasu, ale okres przedświąteczny to czas rachunku sumienia i dobra okazja, aby zrobić coś dobrego dla innych.
We wtorek akcja wystartowała o godz. 9, a trzy godziny później na stoiskach dominowały już puste blachy, bo jak się okazało, studenci AWF-u, mają nie tylko pojemne brzuchy, ale też jeszcze większe serca.
- Wiele rodzin nie stać na to, aby kupić prezenty dzieciom, więc pomyślałam, że warto się zaangażować w taką akcję – przyznaje Klaudia Ignasiak, studentka I roku, która upiekła babeczki. – Moi rodzice pracują w branży cukierniczej, ale babeczki upiekłam sama, to naprawdę dość proste w przygotowaniu. Chyba smakowały, bo „poszły” wszystkie.
Akcja odbędzie się także w środę. Łącznie w wypiekaniu ciast w tym roku wzięło udział około 25 studentów.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?