Ale jajo, czyli finisz budowy gmachu dla studentów prawa

Według wcześniejszych ustaleń nowy budynek ma zostać oddany do dyspozycji studentów z początkiem nowego roku akademickiego. Postanowiliśmy więc odwiedzić plac budowy i sprawdzić, jak przebiegają prace przy al. Niepodległości.

Z tego co udało nam się dowiedzieć i zaobserwować wynika, że nic nie powinno stanąć na przeszkodzie aby przyszli prawnicy mogli przenieść się do nowego gmachu już w październiku. Jednak jak twierdzi sam szef budowy, nie obyło się bez pewnych trudności.

- Obecnie jesteśmy już na etapie bardzo zaawansowanych prac wykończeniowych wewnątrz części dydaktycznej wydziału - wyjaśnia Marek Podolecki, kierownik budowy. - Na pewno ogromnym wyzwaniem dla nas była nietypowa aula w kształcie jaja. Jest to konstrukcja stalowa specjalnie na te potrzeby wyginana. W dodatku żeby było jeszcze trudniej, podstawa tej konstrukcji nie opiera się na gruncie, ale wsparta jest na 10 żelbetowych słupach.

Oczywiście należy również zaznaczyć, że na trudności w budowie wpłynęła także mroźna zima. Jednak i ten fakt najprawdopodobniej nie przeszkodzi w tym, aby gmach został oddany w terminie.

- Mimo dwumiesięcznego opóźnienia jakie zawdzięczamy tegorocznej, dość srogiej zimie wierzę, że oddamy budynek na czas, czyli już w październiku - dodaje Podolecki.

Przypomnijmy, że powierzchnia części dydaktycznej będzie wynosić prawie 8,5 tys metrów kwadratowych, a sam budynek pomieści około 6 tys. studentów. Koszt tej inwestycji to ponad 60 mln złotych.

W przyszłości ma powstać tam także część naukowo-administracyjna o powierzchni 5,5 tys m kw. wraz ogromna biblioteka o powierzchni 3,5 tys m kw.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.

Studenci Wydziału Prawa zrobieni w jajo Nasi przyszli prawnicy nareszcie mogą odetchnąć z ulgą. Z 17 miejsc, w których obecnie studiują, zostaną przeniesieni do jednego, i to w dodatku najnowocześniejszego w Polsce z aulą zwaną "Jajem Kolumba".