Arsenał - Mocno spóźniona burza kulturalna? Film

- Taką rozmowę powinniśmy odbyć na początku lat 90. Wtedy kulturalna lekcja była jeszcze możliwa do odrobienia, teraz Poznań po prostu się z tym spóźnił - tak czwartkową debatę "Idee, koncepcje, konsekwencje" w Arsenale podsumowała kulturoznawczyni, prof. Ewa Rewers. Spotkanie zorganizował Sztab Antykryzysowy na rzecz Poznańskiej Kultury.

Zobacz film: Spotkanie władz miasta oraz artystów, naukowców i animatorów kultury

Kilkadziesiąt osób dyskutowało przez ponad dwie godziny o trzech ważnych na kulturalnej mapie Poznania miejscach, których przyszłość wciąż jest niejasna - jeżyckim Domu Tramwajarza, kompleksie Arsenał - Wielkopolskie Muzeum Wojskowe - Pasaż Kultury oraz Nowej Gazowni.

Potencjalne funkcje Domu Tramwajarza - dzielnicowego domu kultury, być może połączonego z kinem - przedstawili radna Katarzyna Kretkowska i dyrektor Estrady Poznańskiej (przyszłego zarządcy tego obiektu) Tomasz Karczewski. To podzieliło publiczność - reprezentujący Radę Osiedla Jeżyce Stanisłąw Gorzelańczyk widziałby w nim raczej miejsce spotkań starszych mieszkańców, a Piotr Zakens z kina Rialto zauważył, że obecne wyposażenie obiektu nie pozwala już na szybkie odtworzenie w nim kina. Na nieczynny od kilku lat obiekt miasto wydaje 60 tysięcy złotych rocznie.

Drugi temat został wywołany faktyczną bezcelowością zakończonego właśnie konkursu na nową wizję budynków w centrum Starego Rynku. Tak widzi ten fakt także prezydent Grobelny, który każdy z problemów sprowadzał do poziomu ekonomicznej opłacalności. Wyraźnie jednak opowiedział się za kontynuacją działania Pasażu Kultury - choć to właśnie Pasaż okazał się kością niezgody między kierownictwem sąsiadujących z sobą Arsenału i Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego.

Debatę zakończyła dyskusja nad przyszłością Nowej Gazowni. Prezydenci Grobelny i Hinc zdradzili, że miasto chce wymienić się gruntami ze spółką Aquanet, by przejąć Halę Filtrów.

Obszerniejszą relację z debaty opublikujemy w sobotnim wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"