- Koncert Atoms For Peace nie odbył się z powodów technicznych, które zagrażały bezpieczeństwu tego wydarzenia. Chcę wszystkich państwa zapewnić, ze od godzin wczesnopopołudniowych po świt robiliśmy wszystko, aby ten koncert uratować. Byliśmy w kontakcie z managerem zespołu i szefami technicznymi, którzy przyjechali do Poznania, z agencją, która reprezentuje artystów i organizuje koncert oraz z kilkoma rzeczoznawcami, którzy dokonywali dla nas oceny – z Poznania, spoza Polski, a także z innych miast Polski - mówił Michał Merczyński.
CZYTAJ:
Ekspertyzy trwają do tej pory. Jedne dopuszczały zorganizowanie koncertu Atoms For Peace, inne stwierdzały, że nie jest on dostatecznie zabezpieczony. Decyzję podjęto wspólnie z zespołem Atoms For Peace, który jest szczególnie wyczulony na kwestie bezpieczeństwa. W czerwcu ubiegłego roku w Toronto podczas prób zespołu Radiohead zawaliła się scena. Jeden z techników zginął na miejscu przygnieciony przez konstrukcję, kilku innych trafiło do szpitala.
- Bezpieczeństwo jest kwestią najważniejszą w tego typu wydarzeniach, szczególnie w przypadku artystów związanych z zespołem Radiohead. Biorąc pod uwagę doświadczenie z Toronto, jako odpowiedzialny organizator, który 23 lata organizuje ten festiwal w Poznaniu, staję dzisiaj przed państwem i mówię z pełną odpowiedzialnością – nie mogliśmy podjąć innej decyzji - tłumaczy Merczyński.
Wszystkie szczegóły techniczne dotyczące odwołania koncertu Atoms For Peace mają być udostępnione w następnych dniach, gdy wszystkie ekspertyzy zostaną zakończone.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?