AZS UAM vs. Ślepsk Suwałki: Nowy początek? [zdjęcia]
Odkąd Włoch Nicola Vettori podjął się prowadzenia poznańskich akademików, ci odnieśli dwa ligowe triumfy. W minioną sobotę w hali na Morasku przerwali zwycięską passę. Coraz lepiej grających zawodników AZS UAM Poznań zatrzymali siatkarze z Wyszkowa, którzy potwierdzili, że stać ich na walkę o pierwszą czwórkę w lidze.
Mecz rozpoczął się po myśli podopiecznych Jana Sucha. Camper Wyszków utrzymywał nieznaczne prowadzenie przez większą część pierwszego seta. Poznaniacy nie dali jednak łatwo za wygraną. Deptali rywalom po piętach, by ostatecznie też spróbować rozstrzygnąć tę partię na swoją korzyść. Walka punkt za punkt trwała do stanu 32:34, zwycięsko wyszli z niej goście.
Od otwarcia drugiej odsłony meczu siatkarze z Wyszkowa cierpliwie gromadzili punkty przewagi nad biało-niebieskimi. Ich zdecydowana wygrana (18:25) sugerowała, że trzeci set będzie ostatnim setem tego spotkania. Niesłusznie. Siatkarze z Poznania, zwyciężając w nim 25:20, wlali w serca kibiców wiarę w odwrócenie losów meczu.
Niestety, w kolejnej partii poznaniaków nie było już stać na podobny zryw. Tracili punkty seriami. Byli bezsilni wobec popisów rozjuszonego - chyba startą poprzedniego seta... - Wójcika. Przegrali 16:25.
AZS UAM Poznań - KS Camper Wyszków 1:3 (32:34, 18:25, 25:20, 16:25)
AZS: Vlk, Schulz, Makowski, Bukowski, Pachliński, Józefczak, Mischke (L) oraz Wojdyński, Walendzik, Mędrzyk, Rutecki.
Wyszków: Woroniecki, Kaczorowski, Główczyński, Wójcik, Szulik, Kaczorowski, Obrębski (L) oraz Kozłowski, Świrydowicz, Zrajkowski, Knasiecki.
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?