- Drużyna z Bielska wyszła na mecz bardzo zdeterminowana, ale po 10 minutach opanowaliśmy sytuację. W drugiej połowie z każdą minutą graliśmy lepiej. Zdobyliśmy bramkę, ale nie potrafiliśmy podwyższyć prowadzenia. Goście natomiast pokazali ducha walki i im się to opłaciło. Stało się coś, co nie powinno się wydarzyć - tłumaczył szkoleniowiec Lecha Poznań.
Zobacz film: Konferencja prasowa po meczu Lech - Podbeskidzie
- Sprawa awansu jest jednak ciągle otwarta. W rewanżu zrobimy wszystko, aby jego losy rozstrzygnąć na swoją korzyść - zaznaczył Bakero.
W zupełnie odmiennym nastroju był opiekun Podbeskidzia. - Jeżeli strzela się bramkę w ostatniej minucie doliczonego czasu gry w meczu pucharowym i ten gol daje nam remis z takim przeciwnikiem jak Lech Poznań, to można być dumnym z postawy chłopaków. W drugiej połowie był moment, gdy Lech nas przycisnął. Straciliśmy jedną bramkę, ale na szczęście nie pękliśmy. Przetrwaliśmy i w końcówce, jak nie mieliśmy już nic do stracenia, postanowiliśmy zaatakować - mówił na konferencji prasowej Robert Kasperczyk.
- Zostaliśmy za to nagrodzeni. Do awansu wciąż daleka droga, ale chłopakom już należą się gratulacje - zakończył trener Podbeskidzia.
Czytaj także: Lech - Podbeskidzie 1:1. Gol w ostatniej minucie
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?