To właśnie po ostatnim w tym roku meczu Lecha z Zagłębiem Lubin mają zapaść personalne decyzje, związane ze słabą postawą drużyny w ostatnich meczach.
Klub opublikował na swoje stronie internetowej oświadczenie, z którego wynika, że przynajmniej do końca rundy o swoją posadę może być spokojny dotychczasowy trener Kolejorza, Jose Mari Bakero.
"Zarząd Klubu podjął decyzję, iż trener Bakero w dalszym ciągu prowadzić będzie zespół Lecha Poznań. Ocena pracy trenera, jak również pozostałych członków sztabu szkoleniowego i zawodników Lecha Poznań zostanie przeprowadzona po spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Wówczas podjęte zostaną decyzje dotyczące składu personalnego" - czytamy w oświadczeniu.
Klub przyznaje jednak także, że dotychczasowa postawa drużyny "zmusza do wnikliwego przeanalizowania potencjału zespołu oraz możliwości dalszej współpracy z trenerem". Niewykluczone zatem, że w rundzie wiosennej Lecha poprowadzi już inny szkoleniowiec.
Piłkarze Lecha od prawie 480 minut nie zdobyli w meczach ligowych gola. Po ostatnim, przegranym po słabej grze meczu z Widzewem Łódź kibice białymi chusteczkami żegnali z trybun trenera Bakero, domagając się jego zwolnienia.
Szansę na przełamanie niemocy strzeleckiej Lech będzie miał już w sobotę, gdy zmierzy się na swoim stadionie z ŁKS-em Łódź.
Czytaj także: |
Lech – Widzew 0:1: Kibice mają dość Bakero (wideo) „Guantanamera, trzeba wyp...ć Bakera!” – krzyczeli pod koniec meczu z Widzewem Łódź kibice Kolejorza. |
Lech – Widzew 0:1: A jednak może być gorzej... Piłkarze Lecha znów nie umieli zdobyć gola, a na dodatek jednego stracili i przegrali na Bułgarskiej z Widzewem. Lechitów żegnały gwizdy. |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?