Umowa będzie obowiązywać do końca sezonu i obejmie jedynie drużyny młodzieżowe. Od połowy roku może być jednak przedłużona i skonstruowana pod kątem gry seniorek w ekstraklasie.
Zobacz też: TriGranit Poznań
- Na ten moment czekaliśmy dwa lata. Prezes TriGranitu w trybie pilnym musiał wyjechać do Budapesztu, ale tuż przed konferencją powiedział mi, że wiążemy się z firmą, która działa długofalowo. Przy okazji dziękuję też za pomoc w podpisaniu umowy prezydentowi Ryszardowi Grobelnemu. Dla nas jest to wielkie wydarzenie, które pozwala myśleć o graniu w ekstraklasie - przyznał prezes sekcji koszykówki w akademickim klubie, Paweł Leszek Klepka.
TriGranit ma przekazać na grupy młodzieżowe 100 tys. zł. Dyrektor poznańskiego oddziału tłumaczył, dlaczego sponsoring sportowy pasuje do wizerunku firmy. - Prezes TriGranitu, Sandor Demjan, musiał wychować się w domu dziecka. Teraz jest jednym z najbogatszych ludzi w Europie, ale nie zapomina o działalności społecznej. Kilka tygodni temu wydał w Katowicach 1 mln euro na paczki dla dzieci. W Poznaniu też pokażemy, że nasza firma nie chce być pasożytem - stwierdził dyrektor Kazimierz Drzewiecki.
Dyrektor AZS, Roman Haber, sugerował, że sztandarowy obiekt TriGranitu, czyli Poznań City Center to nawiązanie do tradycji ostatniego wielkiego sukcesu poznańskich koszykarek, czyli zdobycia przez Stary Browar AZS srebrnego medalu MP.
Zobacz też: Inea AZS Poznań
Działacze Inei AZS chcą wrócić do ekstraklasy najszybciej jak się da, ale nie będą wywierać nadmiernej presji na zespole seniorek. - Kiedy zacznie w październiku funkcjonować galeria handlowa, wtedy łatwiej będzie nam podnieść poziom finansowania sekcji. Nie mamy jednak zamiaru stawiać przez drużyną konkretnych celów. To nie w naszym stylu - dodał Drzewiecki.
Prezes Inei AZS nie ukrywał, że odrodzenie koszykówki ogranicza niespójna polityka PZKosz. - My postępujemy konsekwentnie, a koszykarska centrala w połowie sezonu ogłasza, że nikt z PLKK nie spadnie. To niepoważne, tak samo zresztą jak wyznaczanie minimalnego budżetu klubu na poziomie 750 tys. zł, skoro taki warunek mogą spełnić co najwyżej cztery zespoły - zauważył Klepka.
Kulisy zaangażowania TriGranitu zdradził jego poznański rzecznik. - To nie my przyszliśmy do Inei AZS, tylko ona do nas. Ofertę złożyły też dwa inne kluby, ale nie było wśród nich Lecha. My mieliśmy propozycję zorganizowania meczu z AC Milan lub z czołową drużyną z Brazylii, ale nie wzbudziła ona zainteresowania - podkreślił Przemysław Terlecki.
Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?