Bez wiary w sukces

Koszykarki Quaya POSiR przegrały kolejny mecz w ekstraklasie. Tym razem w Olsztynie uległy w sobotę Łączności 64:72.

- Moim zawodniczkom brakuje wiary we własne umiejętności - powiedział trener poznańskiej drużyny Andrzej Słabęcki.
Olsztynianki, które niedawno w zaległym spotkaniu łatwo wygrały z naszą drużyną w Poznaniu, przed własną publicznością były zdecydowanymi faworytkami.
I w pierwszych dwóch kwartach uzyskały dość wyraźną przewagę. Tuż przed przerwą najlepszą snajperkę Łączności Martynę Kress sędziowie ukarali jednak przewinieniem technicznym. A, że był to już jej czwarty faul musiała usiąść na ławce rezerwowych.

- To bardzo ułatwiło nam zadanie. Choc rywalki kilka razy nam ,,odjeżdżały'' potrafiliśmy niwelować przewagę i wynik był długo sprawą otwartą - dodał Słabęcki.
Łączność dysponuje piątką dobrych zawodniczek, lecz ma słabsze rezerwy. W czwartej kwarcie dało to o sobie znać. Olsztynianki traciły nie tylko siły, ale również kosze.
- Sześć minut przed końcem mieliśmy dobrą serię. Zdobyliśmy 7 punktów z rzędu i zbliżyliśmy się do rywalek. Na niespełna 2 minuty przed końcem było tylko 66:61. Niestety, w końcówce popełniliśmy kilka błędów - powiedział trener Quaya POSiR
Bardzo dobrze zaprezentowała się w Olsztynie Monika Barenyiowa.

- To był jej najlepszy mecz w tym sezonie - stwierdził Słabęcki. Rozgrywająca Quaya POSiR zdobyła 17 punktów. Trafiła 3 z 5 rzutów z gry oraz 3 z 5 rzutów za 3 punkty. Filigranowa Czeszka zaliczyła też 6 zbiórek. Najwięcej w całym zespole.
Barenyiową próbowała wspierać Karolina Żurkowska. Niestety, znowu zawiodły wysokie zawodniczki. Bezbarwnie zaprezentowała się Emilia Lamparska, a Inga Kwasnika nie trafiła żadnego rzutu z gry.

Łączność Olsztyn - Quay POSiR 72:64

(19:14, 16:12, 22:17, 15:21)

Łączność: Szyćko 21, Kress 20, Trafimava 13, Krauchanka 9, Krupska - Tyszkiewicz 7, Gawrońska 2, Kalinowska 0.

Quay POSiR: Barenyiova 17, Żurkowska 13, Lamparska 10, Korgiel 8, Karpińska 7, Najmowicz 5, Kwasnika 4, Dłużyk 0.