Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błędy w wyszukiwarkach połączeń MPK

Lilia Łada
Lilia Łada
Zagubieni w Poznaniu turyści i biznesmeni mogą skorzystać aż z dwóch nowych wyszukiwarek połączeń komunikacją miejską. Ale czy rzeczywiście ułatwiających? No właśnie...

Portal pod wymowną nazwą jakdojade.pl nie tylko podpowiada, jak i gdzie dojechać w Poznaniu, ale także proponuje dojazd w kilku wersjach: dla osoby, która się śpieszy, dla osoby, która woli jechać powoli i wygodnie oraz domyślne ustawienie trasy. Trasy są opisane precyzyjne, biorą pod uwagę połączenia przesiadkowe i można je sobie dopasować pod kątem godziny, o której wyruszamy w trasę. Niestety, wyszukiwarka proponuje tylko jedną trasę, podczas gdy np. z Piątkowa na Ogrody można dojechać na kilka różnych sposobów i jest to informacja bardzo istotna dla osoby, która niezbyt dobrze zna miasto.

Wadą systemu jest też to, że nie bierze pod uwagę korków w mieście. A one potrafią dopiec podróżującemu, o czym doskonale wiedzą wszyscy poznaniacy... Przy wariancie podróży wygodnej i powolnej może to nie jest aż tak istotne, jednak przy opcji "spieszy mi się" ma to ogromne znaczenie. Tymczasem właśnie przy tej opcji przy wyborze trasy z np. z  os. Sobieskiego do M1 system zaleca przesiadkę z tramwaju do autobusu pośpiesznego A na Kaponierze. A wszyscy, którzy kiedykolwiek jechali tym autobusem w godzinach szczytu w stronę M1, czyli ul. Królowej Jadwigi, doskonale wiedzą, że tej trasy pokonać się szybko nie da i na pewno nie będzie to wariant pośpieszny.

Portal przesiadki.pl jest bardziej przejrzysty graficznie i łatwiej się zorientować, gdzie należy kliknąć, by uzyskać żądaną informację. Ale przejrzystość graficzna ma swoją cenę - portal oferuje podróżnikowi mniej dodatkowych opcji. Wadą systemu jest też to, że nie zawsze pokazuje optymalną trasę dojazdu i czasem każe podróżnikowi wysiąść o przystanek za wcześnie, podczas gdy z następnego droga do celu podróży byłaby o wiele krótsza. Tak właśnie jest, gdy chcemy wybrać się z Dębca na Cytadelę i planujemy sobie trasę dojazdu. Jeśli jako cel podróży podamy ul. Za Cytadelą, to system zaleci nam dojazd do ul. Armii Poznań i przejście reszty trasy na piechotę, podczas gdy znacznie bliżej byłoby, gdyby podróżny wysiadł dwa przystanki dalej...

Jednak największą wadą portalu jest fakt, że takie miejsca jak King Cross Marcelin, Teatr Wielki, Fara i zoo - po prostu nie istnieją. Wpisując takie hasła w wyszukiwarkę, otrzymuje się informację, że obiektu w Poznaniu nie zlokalizowano... Wpisując hasło "ogród zoologiczny" trasa się już pojawia, jednak tylko do Starego Zoo - nowe na Białej Górze nie istnieje. Podobna sytuacja zachodzi, gdy się wpisze "urząd miasta" - pojawia się tylko jedna lokalizacja, na pl. Kolegiackim, a przecież urząd zajmuje znacznie więcej budynków na terenie całego miasta.

Obie wyszukiwarki zawierają mnóstwo informacji o mieście i ułatwiają podróże miejską komunikacją - do pewnego stopnia. Jeśli się tego nie weźmie pod uwagę i nie uwzględni korków, spóźnień autobusów i tramwajów oraz "wypadających" kursów - to ułatwienie może w praktyce mocno utrudnić i wydłużyć dojazd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto