Cały trzeci peron był dzisiaj zalany barwami poznańskiej drużyny. Wystarczy spojrzeć na to morze ludzi, aby uświadomić sobie, jak wielkie znaczenie ma ten mecz dla Lecha i jego kibiców. Pierwszy pociąg wyruszył o godz. 9.30, następny o 10.05.
Na miejsca siedzące załapali sie jedynie najszybsi, którzy wręcz wbiegali do pociągu. Reszta niestety musi przez sześć godzin stać w ścisku. Jednak nikt nie narzeka - w końcu "jedziemy po mistrza", mówią fani Lecha.
- 2:0 dla nas, nie ma innej możliwości - zapewnia Szymon, kibic Kolejorza.
- Szkoda tylko, że PZPN ograniczyło liczbę biletów do 25 tys., z czego dla nas przeznaczonych było jedyne 9 100. Na czterdziestotysięczny stadion to bardzo mało.
Mecz przejdzie do historii, ponieważ takiego wsparcia Lech Poznań nie miał na wyjeździe od lat. A na dodatek to pierwsze trofeum, po jakie Lech ma szansę sięgnąć od 2004 r. Wtedy, pięć lat temu, zdobycie Pucharu Polski skończyło się szaleńczą fetą na Starym Rynku. Czy tak będzie tym razem? Wszystko okaże się ok godziny 22.
Mecz rozpocznie się dziś w Chorzowie o godz. 20. Nagrodą jest Puchar Polski i 300 tys. zł. Sędziuje Tomasz Mikulski z Lublina. Transmisja w TVN Turbo i nSport.
Bukmacherzy stawiają na Lecha. Za jego triumf płacą 1,6:1, natomiast za zwycięstwo Ruchu - 2:1.
Zobacz film z poznańskiego dworca!
Więcej o finale Pucharu Polski: |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?