Od wtorku w jednym z namiotów stojących na Starym Rynku Grażyna Maślankowska buduje postacie poznańskich koziołków. Najpierw powstały kartonowe stelaże symbolu Poznania, które następnie są oklejane pudełkami po cukierkach Halls XS. To akcja marketingowa ich producenta - na Starym rynku hostessy częstują przechodniów cukierkami i zachęcają do podziwiania pracy przy budowie koziołków.
- W każdym mieście powstaje coś innego, co kojarzy się z danym miastem – wyjaśnia Maślankowska. – W Krakowie był to smok wawelski, w Warszawie napis „Wawa”, w Łodzi duża litera Ł, a w Sopocie będzie to kuter.
W Poznaniu wybór symbolu nie był trudny – nic tak nie kojarzy się z Poznaniem jak koziołki.
- I to najtrudniejszy kształt, z jakim przyszło mi się zmierzyć, nawet smok był łatwiejszy – przyznaje artystka. – Sporo czasu im się przyglądałam, zanim zdecydowałam, jak to zrobić.
Ile pudełek zostanie użytych do stworzenia koziołków, dokładnie nie wiadomo, na pewno mniej niż 10 tysięcy, bo tyle ich przygotowano.
- Może jak skończę, zrobimy konkurs, kto policzy, ile jest pudełek? – pyta ze śmiechem Grażyna Maślankowska.
Jeden z koziołków będzie zbudowany z żółtych pudełek, a drugi z niebieskich. Ich budowa zakończy się w środę późnym popołudniem i będzie można je podziwiać do godz. 19.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?