Budowa ścieżek rowerowych po obydwu stronach jezdni oznacza likwidację miejsc parkingowych oraz wjazdów na podwórza kamienic. Prace budowlane posuwają do przodu, a lokatorzy czują, że są systematycznie "odcinani" od ulicy. Nic więc dziwnego, że zdecydowali się na protest. Tym razem obyło się bez głodówki, pikiety czy też marszu. Oburzeni mieszkańcy postanowili spotkać się z przedstawicielami poznańskich mediów i nagłośnić sprawę.
Zobacz też: Więcej o przebudowie ulicy Bukowskiej
- Nasz protest dotyczy tego, iż Zarząd Dróg Miejskich planując przebudowę ulicy Bukowskiej nie wziął pod uwagę zdania ludzi, którzy tu mieszkają i prowadzą działalność gospodarczą – wyjaśnia Paweł Świerkowski, jeden z organizatorów protestu. - Moja firma przeniosła się tutaj dopiero trzy miesiące temu, a wygląda na to, że poprzez brak miejsc parkingowych będziemy musieli się stąd niedługo wyprowadzić. Wyremontowaliśmy lokal zatrudniliśmy już kilka osób i jak się okazuje wszystkie te pieniądze zostaną prawdopodobnie wyrzucone w błoto.
**
Obejrzyj również:
**
Protestujący ludzie, jak podkreślają, nie mają nic przeciwko rowerzystom. Liczą jedynie na to, że ZDM uwzględni ich postulaty i wprowadzi drobne poprawki do planu przebudowy. Zapowiadają jednak, że nie poddadzą się bez walki.
- Liczymy na to, że południowa strona będzie posiadała ścieżkę rowerową, natomiast na stronie północnej zostaną przywrócone miejsca parkingowe – dodaje Świerkowski – Wierzymy, że ZDM weźmie pod uwagę nasz problem i podejmie jakieś działania, póki jeszcze jest czas . W przeciwnym wypadku oczywiście będziemy protestować dalej.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?