Przypomnijmy, że obecny kontrakt Smudy z Kolejorzem wygasa 30 czerwca, ale wszystko wskazuje na to, że nie zostanie on przedłużony, choć obie strony są zainteresowane dalszą współpraca. Sporną kwestią są rozbieżności finansowe oraz naciski Smudy, który oczekuje, że będzie miał większy wpływ na transfery zawodników.
W czwartkowy wieczór zarząd spotkał się z trenerem na kolacji, podczas której miała zapaść ostateczna próba osiągnięcia porozumienia. Oficjalnie jednak żadna decyzja nie zapadła.
- Rozmowy cały czas trwają. Decyzji można się spodziewać dopiero po sobotnim meczu z Cracovią – powiedział w piątek w rozmowie z MM Poznań dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.
Trudno jednak rozstrzygnąć, czy tak jest w istocie, czy klub po prostu nie chce ujawniać decyzji przed ostatnim meczem sezonu. Sam Smuda już na czwartkowej konferencji prasowej sprawiał wrażenie, jakby już się żegnał z Kolejorzem.
- Trzy lata w Lechu to był dla mnie fantastyczny czas. Zdobyłem kolejne doświadczenia do dalszej pracy trenerskiej czy to będzie tutaj czy może już w innym klubie – mówił w czwartek szkoleniowiec, który prowadził Lecha przez minione trzy lata.
Cały czas nieoficjalnie mówi się, że Smudę na stanowisku trenera Kolejorza ma zastąpić Jacek Zieliński, który w minionym sezonie prowadził Polonię Warszawa.
Czytaj też: |
Smuda jednak odejdzie z Lecha? Dziś wieczorem ma się definitywnie rozstrzygnąć, czy zarząd Lecha przedłuży kontrakt z trenerem Franciszkiem Smudą. Nawet jednak sam „Franz” wydaje się w to wątpić. |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?