Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Areną w Poznaniu? Jaśkowiak będzie dążyć do remontu, ale... po wyborach

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Cały czas nie wiadomo, co wydarzy się z Halą Arena w najbliższej przyszłości
Cały czas nie wiadomo, co wydarzy się z Halą Arena w najbliższej przyszłości Robert Woźniak
Poznań na tę chwilę nie podejmie kroków ws. udzielenia poręczenia dla kredytu inwestycyjnego na modernizację Hali Arena. Tak jasno wynika z odpowiedzi prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Głowa miasta zaznacza, że ocalenie obiektu będzie jego jednym z priorytetów w kolejnej kadencji. Liczy on również na racjonalizatorskie podejście miejskiego konserwatora zabytków ws. demontażu kopuły obiektu na czas modernizacji. Ten zabieg miałby zmniejszyć koszty nawet o 90 mln złotych. Niewykluczona jest także likwidacja jednostki MKZ.

Wiele wskazuje na to, że przed wyborami samorządowymi nic nie zostanie zrobione ws. modernizacji Hali Arena na poznańskim Łazarzu. Obiekt, który w listopadzie 2018 roku został zamknięty na cztery spusty ze względu na opłakany jego stan, w czerwcu tego roku będzie obchodzić swoje 50-lecie istnienia. Już teraz wiemy, że legendarna hala, która przez wiele lat ściągała tłumy ludzi, nie zostanie tak szybko odrestaurowana.

Podczas poniedziałkowej Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, na której miała się odbyć debata związana z przyszłością hali widowiskowo-sportowej zabrakło zaproszonego prezydenta Jacka Jaśkowiaka, jego zastępcy odpowiedzialnego za sport Jędrzeja Solarskiego oraz prezesa Międzynarodowych Targów Poznańskich Tomasza Kobierskiego. Dyskusja była spowodowana tym, że wcześniej anulowano przetarg ze względu na zbyt wysoką kwotę modernizacji. Najniższa oferta przekraczała zakładany budżet MTP ok. 100 milionów złotych.

Jaśkowiak będzie dążyć do remontu... po wyborach

Jacek Jaśkowiak odniósł się do remontu, mówiąc, że koszt inwestycji, który wynosi ok. 460 mln złotych, jest wysoki, a ewentualna decyzja o udzieleniu poręczenia dla kredytu powinna leżeć w kompetencji nowowybranego prezydenta przy akceptacji nowej Rady Miasta.

- Uważam, że Arena powinna zostać zmodernizowana i będę do tego dążył, jeśli poznaniacy ponownie wybiorą mnie na prezydenta. Poznań potrzebuje hali widowiskowo-sportowej, a mieszkańcy oczekują, że taki obiekt powstanie i będzie gościł wydarzenia muzyczne czy sportowe

- mówi Jaśkowiak

W stolicy Wielkopolski jest kilkanaście hal, jednak niewiele z nich spełnia wymogi do komfortowego uprawiania gier zespołowych. Jedną z najbardziej kompleksowych jest m.in Hala UAM na Morasku, w której odbywa się najbardziej prestiżowy, młodzieżowy turniej piłkarski Enea Lech Cup, choć przez wiele lat odbywał się właśnie na Arenie. Oprócz tego są hale sportowe na Chwiałce, które również potrzebują prac konserwatorskich.

Jak zaznacza Jaśkowiak, jego priorytetem w kolejnej kadencji jest ocalenie Hali Arena od popadnięcia w ruinę. Podkreśla, że będzie zabiegał o dofinansowanie m.in. na poziomie krajowym, aby obniżyć potrzebne pieniądze, które miasto miałoby wyłożyć na remont obiektu. Wśród nich jest pomysł na dotację m.in. z Totalizatora Sportowego.

- Projekt przebudowy Areny gwarantuje, że te potrzeby miasta zostaną w znacznym stopniu zaspokojone. Dodatkowo, należy pamiętać, że jest to obiekt zabytkowy, jedna z ikon naszego miasta i nie można pozwolić, by dalej niszczała

- dodaje prezydent.

Albo Hala Arena, albo miejski konserwator zabytków

Jednym z zabiegów, które mają pozwolić na obniżenie kosztów remontu poznańskiego obiektu na Łazarzu, jest pomoc miejskiego konserwatora zabytków. Wysoki koszt modernizacji jest uwarunkowany pozostawieniem kopuły, która należy pod jego ochroną. Arena widnieje w Gminnej Ewidencji Zabytków.

- Liczę, że Miejski Konserwator Zabytków zracjonalizuje swoje podejście i pozytywnie odniesie się do wniosku MTP o możliwość demontażu kopuły obiektu na czas modernizacji. Pozwoliłoby to na zastosowanie znacznie tańszych i technologicznie mniej skomplikowanych rozwiązań, a w efekcie na redukcję kosztów o prawie 90 mln złotych. Biorąc pod uwagę wielkość potencjalnych oszczędności, taki kompromis wydaje się konieczny

- zaznacza Jacek Jaśkowiak.

Prezydent miasta nie wyklucza także, że jest gotów rozwiązać jednostkę miejskiego konserwatora zabytków. Portal Murator otrzymał oświadczenie od rzeczniczki prezydenta Poznania, w którym jest napisane, że stolica Wielkopolski może pójść śladami Wrocławia i zlikwidować jednostkę MKZ.

- Zdaniem prezydenta kompromis w zakresie sposobu realizacji tej inwestycji jest możliwy, a priorytetem stron zaangażowanych powinno być ocalenie niewątpliwej ikony Poznania przed ruiną i udostępnienie obiektu na powrót mieszkańcom. Jeśli nie uda się go jednak osiągnąć, nie wyklucza również takich rozwiązań jak we Wrocławiu, czyli likwidacji jednostki Miejskiego Konserwatora Zabytków

- czytamy na portalu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Co dalej z Areną w Poznaniu? Jaśkowiak będzie dążyć do remontu, ale... po wyborach - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto