Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ćwierćfinał IMP: Miśkowiak awansował, Skórnicki rozczarował

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Na Golęcinie awans do półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski na Żużlu wywalczył Robert Miśkowiak. Odpadł Adam Skórnicki, który przyznaje, że nie wie, co się z nim dzieje.

Poznański ćwierćfinał miano rozegrać już w ubiegły czwartek, ale na przeszkodzie stanęła pogoda. W środę niebo nad Poznaniem też było od samego rana mocno zachmurzone, ale na szczęście obyło się bez deszczu i zawody doszły do skutku.

Na Golęcin w roli faworytów przede wszystkim przyjeżdżali zawodnicy z klubów ekstraligi – Damian Baliński z Unii Leszno, Grzegorz Zengota z Falubazu Zielona Góra czy Adrian Miedziński z Unibaksu Toruń. Poznańscy kibice liczyli z kolei na dobry występ reprezentantów PSŻ Lechma Poznań – Adama Skórnickiego i Roberta Miśkowiaka.

Oba Skorpiony wystartowały wspólnie w pierwszym wyścigu – Miśkowiak wygrał, pokonując Tomasza Gapińskiego z Caelumu Stali Gorzów, zaś „Sqóra” był dopiero trzeci. Później niestety kapitanowi PSŻ nie szło lepiej. Gdy w swoim drugim starcie z powodu absencji Zbigniewa Czerwińskiego Piotra Rembasa miał do pokonania tylko jednego rywala i to Stanisław Burzę z II-ligowego Łódź, wielu kibiców już dopisywało mu trzy punkty. Skórnicki faktycznie wygrał start, ale na drugim łuku nieoczekiwanie wyprzedził go Burza, który prowadzenia już nie oddał.

Po trzech kolejkach „Sqóra” miał na swoim koncie tylko 5 „oczek” i było jasne, że takim ciułaniem punktów, awansu do półfinału nie wywalczy. W czwartej kolejce musiał pokonać tych, którzy do tej pory rozdawali karty na Golęcinie – Balińskiego i Miedzińskiego. Niestety, Skórnicki nawet nie dał sobie szansy, bo wystartował za wcześnie i zerwał taśmę.
- Wiedziałem, że ten wyścig muszę wygrać i niestety, ruszyłem za wcześnie – przyznawał „Sqóra”, dla którego był to już drugi z rzędu słaby występ na Golęcinie. – Nie mam pojęcia, co się dzieje. Chyba trzeba to opić...

Ostatecznie kapitan Skorpionów zakończył zawody dopiero na 9. miejscu z zaledwie 6 punktami. Znacznie lepiej spisał się Miśkowiak, który zajął czwarte miejsce i wywalczył awans do półfinału. Więcej punktów zdobyli tylko Miedziński, Baliński i Paweł Hlib, który przed rokiem jako zawodnik PSŻ nie otrzymał nawet szansy na debiut w poznańskiej drużynie.

Ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski na Żużlu w Poznaniu - wyniki (awans pierwszej siódemki):

1. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Damian Baliński (Unia Leszno) - 14 (3,3,3,2,3)
3. Paweł Hlib (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 12 (1,2,3,3,3)
4. Robert Miśkowiak (PSŻ Lechma Poznań) - 11 (3,1,2,3,2)
5. Grzegorz Zengota (Falubaz Zielona Góra) - 11 (2,2,3,2,2)
6. Tomasz Gapiński (Caelum Stal Gorzów Wlkp.) - 10 (2,1,1,3,3)
7. Dawid Stachyra (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 9 (2,3,1,2,1)

8. Adrian Gomólski (Start Gniezno) - 8 (3,2,1,1,1)
9. Adam Skórnicki (PSŻ Lechma Poznań) - 6 (1,2,2,t,1)
10. Daniel Pytel (ŻKS Ostrovia Ostrów) - 6 (1,1,2,2,0)
11. Stanisław Burza (Orzeł Łódź) - 5 (0,3,1,1,w)
12. Łukasz Jankowski (Orzeł Łódź) - 5 (d,d,2,1,2)
13. Kacper Gomólski (Start Gniezno) - 4 (2,0,0,w,2)
14. Marcin Jędrzejewski (Orzeł Łódź) - 2 (1,0,0,0,1)

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem. **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto