Kontuzje Bartosza Bosackiego i Sławka Peszki okazały się niegroźne i obaj mają być gotowi do występu w czwartkowym meczu z Manchesterem City w Lidze Europejskiej.
Tuż przed niedzielnym meczem z Wisłą Kraków kapitan Kolejorza, Bartek Bosacki, zgłosił problemy z mięśniem przywodziciela. Lekarza uznali, że nie ma sensu ryzykować i „Bosy” nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych.
Na szczęście okazało się, że uraz jest niegroźny i już we wtorek piłkarz trenował normalnie z całym zespołem.
W meczu z Wisłą boisko na noszach opuszczał z kolei Sławomir Peszko, który doznał bolesnego stłuczenia mięśnia czworogłowego w starciu z Cleberem.
- Dziś już wszystko wygląda dobrze, Sławek ma niewielki krwiak na udzie, ale podobnie jak Bartek Bosacki wziął udział w dzisiejszym treningu – mówi na oficjalnej stronie Lecha dr Tomasz Piontek, klubowy lekarz.
O tym, czy obaj piłkarze zagrają w czwartek, zadecyduje trener Jacek Zieliński.
Czytaj też: |
Koniec biletów na mecz Lech - Manchester City Nie ma już biletów na mecz Lecha z Manchesterem City. Rekordziści w kolejce stali już od poniedziałkowego wieczoru! |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?