Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy do Poznania dotarło skażone mięso z Niemiec?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Po wykryciu w pochodzącym z Niemiec mięsie substancji rakotwórczych przeprowadzono kontrolę, czy nie dotarło ono m.in. do sklepów w Poznaniu.

Na początku stycznia w paszach dla zwierząt jednego z niemieckich producentów wykryto zawartość rakotwórczych dioksyn w ilości 77 razy większej niż dopuszczalne normy. Po wykryciu trucizny zamknięto niemal 5 tysięcy niemieckich farm, a wiele krajów zawiesiło import jajek, drobiu, wieprzowiny i wołowiny z Niemiec.

Ustalono jednak, że część skażonej dioksynami wieprzowiny sprzedano do Czech i Polski. Przeprowadzone kontrole wykazały, że mięso trafiło m.in. do sklepów w Tychach, ale kontrole przeprowadzono w całym kraju, w tym także w Poznaniu.

Kontrolę od 25 do 27 stycznia przeprowadzali pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. Sprawdzano mięso, wyroby mięsne oraz jaja. Na szczęście poznańscy konsumenci mogą być spokojni.

- W Poznaniu i powiecie poznańskim w sklepach wielkopowierzchniowych w większości brak było mięsa i wyrobów sprowadzonych z Niemiec – informuje Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy PSSE w Poznaniu. - Jednak niektóre markety oferowały wyroby sprowadzone z terenów objętych restrykcjami, ale certyfikaty wystawione przez urzędowych lekarzy w Niemczach informowały o braku szkodliwych substancji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto