Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ICE uratuje życie?

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
ICE czyli In Case of Emergency to międzynarodowy skrót mający ułatwić pracę służbom ratunkowym. Ostatnimi czasy stał się on bardzo popularny, jednak czy naprawdę jest skuteczny?

Ratownicy medyczni, strażacy i wszelkie inne służby ratunkowe często zwracają uwagę, iż w sytuacji interwencji dysponują ograniczonymi informacjami o osobach, które uległy wypadkowi. W związku z tym w internecie pojawiły się informacje, aby w telefonie komórkowym oznaczać w specjalny sposób te numery, pod którymi można uzyskać ważne informacje o naszym stanie zdrowia. Chodzi np. o grupę krwi, przyjmowane leki a także o alergie. Pomysł oznaczenia ICE miał wyjść od samych służb ratowniczych.

Co o tym pomyśle sądzą poznańscy ratownicy medyczni?
- Nie możemy propagować takiego sposobu oznaczania numerów, ponieważ obecnie służby medyczne nie mają prawa obszukiwać pacjentów, a więc znalezienie i wyjęcie telefonu komórkowego jest niezgodne z prawem - tłumaczy Elżbieta Sikorska z Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu. - Dopiero policja może to zrobić, natomiast nam wolno tylko wtedy, jeśli osoba jest przytomna i wskaże nam, gdzie możemy uzyskać informacje o niej.

Ratownicy zwracają uwagę na jeszcze jedną ważną w takim przypadku rzecz - wiarygodność informacji. Jednak w tym przypadku chodzi nie tylko o numery ICE.
Modne są również informacje o stanie zdrowia umieszczane w widocznym miejscu w samochodzie. Podobnie rzecz się ma z opaskami, na których wypisana jest nasza grupa krwi.

- To są informacje prawdopodobne, ale nie uwiarygodnione. Ratownicy nie mogą przypuszczać, że te informacje są pewne. Oczywiście, takie informacje potrafią być bardzo pomocne, ale tylko jeśli są wiarygodne - tłumaczy Elżbieta Sikorska.

Jednym z takich pewnych źródeł informacji może być legitymacja Honorowego Dawcy Krwi - jest to oficjalny dokument wydawany każdemu, kto choć raz oddał swoją krew. Jednakże dokument ten i tak musiałby trafić do ratowników za pośrednictwem policji lub samej osoby poszkodowanej.

Swoją kampanię ICE prowadzi również Polski Czerwony Krzyż. Wydawane przez nich karty zawierają imię i nazwisko właściciela oraz numery telefonów do trzech osób, z któymi należy się kontaktować w razie wypadku.
- Nie jest to traktowane jako oficjalny dokument, natomiast lekarze i ratownicy są raczej zadowoleni z tego, że takie informacje mogą uzyskać - mówią o sprawie pracownicy poznańskiego oddziału PCK.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto