Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy to już koniec żużla w Poznaniu?!

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
- Obawiam się, że tak - powiedział załamany prezes PSŻ, po wyjściu z posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Radni nie zgodzili się zwiększyć dotacji dla zadłużonego klubu.

O problemach Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego pisaliśmy przed tygodniem w artykule Czarne chmury nad "czarnym sportem". Klub ma gigantyczne długi, które musi spłacić do końca listopada, jeśli chce w sezonie 2009 wystartować w I lidze. O pomoc władze klubu zwróciły się do miasta. Decyzja o wsparciu dla Skorpionów miała zapaść na dzisiejszym posiedzeniiu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.

Posiedzenie komisji było niezwykle burzliwe i przedłużyło się o ponad godzinę. Tematem, który wywołał żywą dyskusję i słowne przepychanki była sytuacja poznańskiego klubu żużlowego. Na posiedzeniu pojawił się prezes PSŻ, Tomasz Wójtowicz, który przedstawił radnym sytuację finansową klubu.

A ta jest więcej niż zła. Klub ma 800 tys. zł długów, w tym prawie 500 tys. wobec zawodników.

- Jesteśmy w stanie spłacić ten dług. Przyszłoroczny, planowany przez nas budżet to około 3,5 mln zł, w tym 500 tys. przeznaczonych zostałoby na spłatę długów. Taki budżet chcą stworzyć sponsorzy, którym zależy na utrzymaniu silnej drużyny i walce o jeszcze lepszy wynik niż w roku obecnym. Ale, żeby ten budżet dopiąć potrzebujemy większego wsparcia ze strony miasta - mówił do radnych prezes PSŻ. - Sponsorzy zostaną przy klubie tylko wtedy, gdy będziemy walczyć o najwyższe cele. Jeśli skupimy się tylko na przetrwaniu, klub może przestać istnieć.

Przekonać radnych do dodatkowej pomocy próbowali wspólnie Lidia Dudziak i Przemysław Markowski, mówiąc, że sport na który przychodzi tysiące kibiców trzeba w Poznaniu ratować. Przeciwko specjalnemu potraktowaniu PSŻ-u był Ryszard Grobelny, który zastrzegał, że nie jest przeciwko klubowi, ale przeciwko zmianie raz przyjętych zasad dotowania poznańskich klubów z kasy miejskiej.
- Jeśli przyznamy dodatkowe pieniądze "Skorpionom", za chwilę przyjdą do nas kolejne kluby z prośbą o pomoc. A wszystkim pomóc nie jesteśmy w stanie - przekonywał Grobelny.

Momentami dyskusja robiła się bardzo gorąca, a rzeczowe argumenty zastępowały zarzuty o demagogię i rzucanie haseł "pod publiczkę". Dwugodzinna słowna przepychanka zakończyła się poddaniem pod głosowanie stanowiska zaproponowanego przez Przemysława Markowskiego. Stanowisko przewidywało zwiększenie kwoty dotacji dla PSŻ-u na 2009 r. z 300 tys. zł do 1,5 mln zł. W głosowaniu stanowisko przepadło - czterech radnych było za jego przyjęciem, pięciu - przeciw.

Po opuszczeniu posiedzenia prezes Wójtowicz był kompletnie załamany. - Od trzech lat budujemy klub, zdobywamy kibiców, osiągamy coraz lepsze wyniki sportowe. Znaleźliśmy się w punkcie, w którym potrzebowaliśmy wyciągniętej do nas ręki z pomocą. Za rok, jestem o tym przekonany, już byśmy sobie poradzili sami. Niestety, pomocy nie otrzymaliśmy, a to według mnie oznacza koniec żużla w Poznaniu - zakończył Wójtowicz.

Trudną sytuację PSŻ-u komplikuje dodatkowo brak porozumienia klubu z TS Olimpia, zarządzającym torem na Golęcinie. Dziś w klubowych budynkach został wyłączony prąd, a PSŻ ma się z dnia na dzień wynieść z zajmowanych dotychczas pomieszczeń. Wszystko z powodu długów. Tych wobec Olimpii klub miał 16 tys. zł. Dług został dziś spłacony, ale było to kilka dni za późno, więc umowa najmu została wypowiedziana w trybie natychmiastowym. Prezes TS Olimpia został zaproszony na dzisiejsze obrady komisji sportu, ale z zaproszenia nie skorzystał.

Nadal też nie wiadomo, kto w przyszłości będzie zarządzał terenami na Golęcinie. Obecny właściciel - policja chce się tych terenów pozbyć. Miasto, jak stwierdził dziś prezydent Grobelny, nie bardzo chce je przejąć, ale prawdopodobnie nie będzie miało wyboru - inaczej kompleks sportowy zniszczeje.

Być może więc wiosną obiekty Olimpii trafią pod skrzydła miasta. Wtedy PSŻ z pewnością nie miałby żadnych problemów z dostępem do toru. Nie wiadomo tylko, czy wiosną 2009 r. klub żużlowy będzie jeszcze w Poznaniu istniał.

 

 


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto