MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Demolka

Tomasz SIKORSKI
W sobotę siatkarki Dantera przewyższały zespół z Wrocławia pod każdym względem.
W sobotę siatkarki Dantera przewyższały zespół z Wrocławia pod każdym względem.
Siatkarki Dantera udowodniły, że pucharowa porażka z Gwardią była dziełem przypadku. Wczoraj w spotkaniu o ligowe punkty, poznanianki wręcz zdemolowały zespół z Wrocławia.

Siatkarki Dantera udowodniły, że pucharowa porażka z Gwardią była dziełem przypadku. Wczoraj w spotkaniu o ligowe punkty, poznanianki wręcz zdemolowały zespół z Wrocławia.

Zdawałem sobie sprawę z tego, że Danter będzie chciał się zrewanżować za porażkę 0:3 w Pucharze Polski. Dlatego obawiałem się tego meczu. Jak się okazało, słusznie. W pierwszym secie nie mieliśmy praktycznie nic do powiedzenia. Później było nieco lepiej i przy odrobinie szczęścia mecz mógł sie dla nas nieco lepiej ułożyć. Dzisiaj trudno jednak było zatrzymać Niemczyk-Wolską, Strządałę i Ciaszkiewicz - mówił po spotkaniu trener wrocławianek, Jacek Grabowski.
Rzeczywiście, w sobotę trudno było wygrać z poznaniankami, które po raz kolejny potwierdziły, że nie bez powodu są wiceliderkami ekstraklasy (w tabeli liczy się współczynnik wygranych setów do przegranych i stąd druga pozycja w tabeli, za Stalą). Podopieczne Jacka Skroka od pierwszych wymian ruszyły do zdecydowanych ataków i po serii bardzo mocnych zagrywek Karoliny Ciaszkiewicz objęły prowadzenie 12:4. W tej partii rywalki miały zresztą bardzo duże problemy z przyjęciem zagrywki i później albo popełniały błędy w ataku, albo też zatrzymywały się na poznańskim bloku.
Niewidoczna w tej odsłonie, jak i zresztą w całym spotkaniu była liderka rywalek, Katarzyna Mroczkowska, na którą poznanianki wyraźnie ,,polowały’’ zagrywką. Danter natomiast grał efektownie oraz skutecznie i bardzo szybko, po pojedynczym bloku Małgorzaty Niemczyk-Wolskiej, objął prowadzenie w spotkaniu.
Wysoka przegrana w inauguracyjnej odsłonie mobilizująco podziałała na wrocławianki i w następnym secie przez długi czas obie drużyny zdobywały punkt za punkt. Tę regułę przerwały przyjezdne, które po ataku Joanny Kaczor objęły prowadzenie 15:13. Trener Skrok zareagował wówczas błyskawicznie, poprosił o przerwę i ...chwilę później było już 20:16 dla Dantera. Końcówka tej partii była zresztą już jednostronnymi widowiskiem, zakończonym autowym atakiem Mroczkowskiej.
Ta zawodniczka nieco lepiej grała na początku trzeciej odsłony, w której rywalki prowadziły nawet 10:7. Z czasem jednak wrocławianki miały coraz większe problemy z zatrzymaniem dobrze dysponowanych tego dnia skrzydłowych Dantera. W efekcie po serii mocnych zbić Beaty Strządały poznanianki szybko odzyskały inicjatywę i bez większych problemów rozstrzygnęły tego seta na swoją korzyść.

Danter AZS AWF P-ń - Gwardia Wrocław 3:0

(25:14, 25:17, 25:23) Danter: Owczynnikowa, Skowrońska, Zubel, Ciaszkiewicz, Niemczyk-Wolska, Strządała oraz Styskal (libero), Walczak, Koczorowska.
Gwardia: A. Barańska, Mroczkowska, Bamber, Świętońska, Kaczor, Wieliczko oraz Jagiełło (libero), Zamara, Wojno, Szkudlarek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto