Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dopalacze w Poznaniu: Pomysłu na rozwiązanie problemu brak [WIDEO]

PRE
mat. ilustracyjny
Straż miejska ma monitorować punkty sprzedaży dopalaczy. Prowadzone są kontrole, działania prewencyjne i edukacyjne. Konkretnych pomysłów na rozwiązanie problemu jednak wciąż brakuje. Czy uda się wygrać wojnę z dopalaczami?

W związku ze zwiększeniem liczby przypadków zatruć dopalaczami wojewoda Wielkopolski Piotr Florek zwołał dziś naradę z udziałem szefów służb zaangażowanych w walkę z dystrybucją substancji psychoaktywnych.
Przedstawione przez policję, sanepid, pogotowie ratunkowe i inspekcję handlową dane są alarmujące – tylko w dwa tygodnie lipca do szpitali w Wielkopolsce trafiła prawie setka osób.

- Jedna niefortunna decyzja, taka jak zażycie dopalaczy może rzutować na całe życie - podkreślał wojewoda. Od 1 lipca zmieniła się ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, a na liście znalazło się 114 kolejnych substancji zakazanych, których posiadanie jest nie tylko niebezpieczne dla zdrowia, ale i zagrożone sankcjami karnymi.

Wojewódzki inspektor sanitarny Andrzej Trubusz przypomniał, że od 2010 roku udało się o ponad 90 proc. zmniejszyć liczbę punktów sprzedaży tzw. dopalaczy. Na sprzedawców nakłada się kary, możliwe jest też zaklasyfikowanie każdego z zatruć jako sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu szkodliwych substancji (artykuł 165 KK). Grozi za nie kara do 8 lat więzienia.

W związku ze zwiększeniem się przypadków agresywnych zachowań osób pod wpływem dopalaczy, od dziś monitorowane będą wszystkie przypadki zatruć. O takich zgłoszeniach dyspozytor medyczny będzie od razu informował policję. Deklarację wsparcia złożyło też miasto Poznań – punkty sprzedaży dopalaczy monitorowane będą przez straż miejską.

Równolegle z kontrolami i wycofywaniem z rynku kolejnych substancji prowadzone są działania prewencyjne i edukacyjne. Pracownicy sanepidu wspólnie z policjantami informują o szkodliwości używania dopalaczy w szkołach i podczas kolonii i obozów.

W ubiegłym roku w Wielkopolsce zanotowano 178 przypadków zatrucia dopalaczami. Rok później liczba ta wzrosła do 326. Statystyka wskazuje, że po substancje narkotyczne sięgają głównie ludzie przed 25. rokiem życia. Średnio w ciągu roku na polski rynek wprowadzanych jest ok. 100 nowych substancji. Każda kolejna coraz mocniejsza, bardziej uzależniająca i niebezpieczna.

- Musimy w tej sprawie bardzo mocno przyspieszyć - apelowała dziś premier Ewa Kopacz odnosząc się do walki rządu z dopalaczami. - W kwietniu odbyło się głosowanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która obowiązuje od 1 lipca. To ustawa, która substancje zakazane, toksyczne substancje, które znajdują się w dopalaczach, klasyfikuje tak, jak narkotyki. A więc odpowiedzialność karna również jest taka sama jak za posiadanie i dystrybucję narkotyków. Jedyny klub, który wtedy się wstrzymał podczas głosowania tej ustawy, to był klub PiS - podkreśliła szefowa rządu.

Dopalacze w Poznaniu - czytaj więcej TUTAJ

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto