Skąd wziął się pomysł na Duszne Granie?
Łukasz Kowalka: Zaczynałem od pracy w radiu Afera jako dziennikarz redakcji muzycznej. Prowadziłem blokowe audycje poświęcone wszelkim gatunkom. Sam słuchałem głównie hip-hopu, elektroniki, soulu i jazzu. W pewnym momencie dostałem autorską audycję. Nazwałem ją Duszne Granie i postanowiłem wymieszać w niej wszystkie swoje muzyczne inspiracje. Prowadzę ją już trzeci rok.
Jak należy rozumieć tę nazwę?
Łukasz Kowalka: Nazwa Duszne Granie nawiązuje do muzyki inspirowanej soulem, ale przywołuje też klimat upalonych, dusznych beatów z Los Angeles, jakie tworzy np. Flying Lotus.
Od początku chciałeś, by Duszne Granie było czymś więcej niż zwykłą audycją muzyczną?
Łukasz Kowalka: Od zawsze wzorem były dla mnie audycje Benjiego B w brytyjskim BBC Radio 1. On też zaczynał od radia, a potem przeniósł to na klubowy grunt. Zawsze zależało mi, żeby audycja była miejscem spotkań środowiska dj'skiego i producenckiego. Naturalną koleją rzeczy było to, że moich gości z audycji, zacząłem zapraszać na imprezy klubowe pod hasłem Dusznego Grania. W audycji promuję trochę spokojniejsze brzmienia ze względu na czas emisji (wtorek, 22:00), w klubach, przede wszystkim Projekcie LAB jest okazja by zaprezentować bardziej taneczną odsłonę tej muzyki.
Jak możesz określić tę muzykę?
Łukasz Kowalka: Tworzą ją głównie ludzie, którzy wychowali się na muzyce hip-hopowej i potem poszerzali swoje horyzonty. Czerpiąc z jazzu i soulu robią muzykę, którą nazywa się często nowymi beatami. Takie brzmienia szybko rozwijają się w Los Angeles. Na imprezach pojawia się też sporo nowej brytyjskiej muzyki klubowej.
Współorganizujesz Beatbattle.poznan – mistrzostwa beatmakerów. Siódma edycja Beatbattle.poznan odbędzie się już w marcu. Czy istnieje jakiś związek między tą imprezą, a Dusznym Graniem?
Łukasz Kowalka: Przed każdą kolejną edycją poświęcam w audycji dużo miejsca na Beatbattle.poznan, bo cała ta inicjatywa skupia producentów, których muzykę lubię i chętnie gram w audycji. Na Beatbattle.poznan coraz więcej jest elektronicznych brzmień i to pasuje do Dusznego Grania. Zawsze przed mistrzostwami przygotowuję jedną audycję na przedstawienie całej inicjatywy. Zapraszam gości – uczestników mistrzostw, członków jury.
W najbliższy piątek w Projekcie LAB odbędzie się trzecia duża impreza pod szyldem Duszne Granie. Kogo na niej usłyszymy?
Łukasz Kowalka: Łączę siły z U Know Me Records – kultową wytwórnią warszawską skupioną na nowobeatowych brzmieniach. Line-up tej imprezy jest w 80 procentach wypełniony przedstawicielami tej wytwórni – w niej wydaje Daniel Drumz, którego nowy album będzie miał swoją premierę podczas imprezy. Daniel to producent z wieloletnim stażem dj'skim, który zawsze w ciekawy sposób łączył hip-hop z muzyką soulową, a w ostatnim czasie skupił się na muzyce elektronicznej i ją najwyraźniej słychać w jego produkcjach jak i setach aktualnie. Wystąpi również Sonar Soul, autor jednej z najlepiej przyjętych EP-ek w 2014 roku, a także Groh i Buszkers, którzy zarządzają U Know Me. Pojawi się również młody producent – Sonnenberg, który niedawno wrócił z Tokio. Był uczestnikiem Red Bull Music Academy - zdobywał szlify w produkcji pod okiem najlepszych osób z branży, a nawet producentów syntezatorów. Ja też dołożę małą cegiełkę z własnym setem.
Chciałbyś swoją przyszłość związać z organizacją imprez?
Łukasz Kowalka: Na pewno. Taki jest plan. Duszne Granie i Beatbattle.poznan to inicjatywy, które mają przed sobą ciekawą perspektywę, więc dobrze byłoby je rozwijać. Chętnie zająłbym się też prowadzeniem artystów od strony menadżerskiej. Promocja muzyki i możliwość poszerzania horyzontów słuchaczy sprawia mi dużo satysfakcji.
Duszne Granie x U Know Me pres. Daniel Drumz New LP Release Party
Projekt LAB (ul. Grochowe Łąki 5)
9 stycznia, godzina 23
bilety: 10, 15 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?