Portugalczycy w hotelu Remes w Opalenicy i być może Chorwaci w Olandii w Prusimiu zamieszkają w Wielkopolsce podczas Euro 2012. W tym tygodniu do Polski przyleci trener chorwackiej jedenastki Slaven Bilic. Odwiedzi nie tylko Olandię, ale również tyską Piramidę.
- Do 16 grudnia każda federacja uczestnicząca w ME musi złożyć deklarację, gdzie będzie spać i trenować. Nie jest to jednak sztywny termin, bo przecież do tego czasu nie wszyscy zdążą podpisać umowy. Do przetasowań może więc jeszcze dochodzić nawet w styczniu - zauważył dyrektor Centrum Pobytowo-Konferencyjnego Olandia Mateusz Zieliński.
W Prusimiu był już asystent Bilica, Aljosa Asanovic w towarzystwie działaczy chorwackiej federacji. Bałkańscy goście mieli jedynie zastrzeżenia do tego, że Olandia nie ma jeszcze SPA.
Zobacz także: To już pewne! Portugalczycy zamieszkają w Opalenicy!
- Powstanie ono do końca marca. Termin nie jest zagrożony, bo projekt ten jest dofinansowany z funduszy Unii Europejskiej. Chorwaci podkreślali, że najbardziej zależy im na sprawnej logistyce. Porównywanie naszego położenia z Tychami nie ma żadnego sensu. Od nas na stadion przy Bułgarskiej można dojechać w 45 minut. Z Opale-nicy jest też znacznie bliżej do Gdańska niż z Górnego Śląska - dodał Zieliński.
Według niego największe wrażenie na trenerach i działaczach zrobiło położenie Olandii. Uznali, że ich reprezentacja w Prusimiu miałaby idealne warunki do wyciszenia i koncentracji.
- Chorwacka delegacja była także zadowolona z bazy treningowej w Między-chodzie. Pytano nas też o wycieczki fakultatywne i możliwości sprowadzenia swojego kucharza. Oczywiście oba warunki zostałyby spełnione. W wolnych chwilach piłkarze mogliby wybrać się do zamku w Kórniku lub parowozowni w Wolsztynie. Naszym atutem są też przepiękne ścieżki do biegania i chodzenia z kijkami - zakończył Zieliński.
Olandia ma wiele atrakcji do zaoferowania, ale ma też konkurenta w postaci tyskiego hotelu Piramida, znanego z przyjmowania polskich piłkarzy przed meczami na Stadionie Śląskim. Piramida ma kształt i proporcje egipskiej piramidy Cheopsa w Gizie. Właściciele twierdzą, że dzięki oryginalnej konstrukcji i położeniu pozwala on skupić w swym wnętrzu pozytywnie oddziaływującą na ludzki organizm energię.
Niekoniecznie ta ostatnia kwestia musi być atutem tyskiego obiektu, ponieważ po pierwszym rekonesansie Chorwaci poprosili nie tylko o zmianę za krótkich łóżek (mają one tylko 200 cm długości), ale również o całkowity zakaz ewentualnych kontaktów z piłkarzami znanego bioenergoterapeuty Tadeusza Ceglińskiego, który jest... współwłaścicielem hotelu.
Spokojną głowę ma już natomiast szefostwo hotelu Remes w Opalenicy. Ich ośrodek wybrali Portugalczycy, choć mecze będą rozgrywać na Ukrainie, we Lwowie i Charkowie.
Więcej przeczytaj w "Głosie Wielkopolskim"
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
