Fabryka Mebli na żywo na targach Drema

Fabryka już nie pierwszy raz gości na targach Drema i za każdym razem produkuje inne meble. W tym roku to komplet wypoczynkowy mebli tapicerowanych według projektu Michała Bocionga z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Fotel, pufa i stół wykonywane są z wysokiej jakości sklejki bukowej i wykończane litym drewnem. Ich poszczególne elementy są dosyć skomplikowane w obróbce, co wymaga zaangażowania nowoczesnych maszyn - też na żywo. W dodatku meble powstające w tej fabryce to nie tylko modele - to prawdziwe meble doskonale nadające się do holu hotelowego czy poczekalni.

- Projektowaniem mebli zazwyczaj zajmują się projektanci, absolwenci ASP, nie inżynierowie - technolodzy drewna - śmieje się Michał Bociong. - Ale oni tworzą bryłę, formę, piękno. A my jesteśmy bardzie wrażliwi na technologię, mamy wiedzę techniczną. Artyści nie zawsze wiedzą, czy ich projekty da się wykonać w danym materiale. Inżynierowie zawsze to wiedzą i może dlatego nasze projekty są efektywniejsze...

Przy powstaniu mebli na każdy etapie produkcji od deski po gotowy fotel z tapicerką pracują studenci z Wydziału Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pod kierownictwem prof. dr Jerzego Smardzewskiego. W większości - dziewczyny, bo jak się okazuje, produkcja mebli wlcae nie wymaga tak dużo siły jak się wydaje. Oczywiście, pod warunkiem, że wie się, co robić, ale z tym pracownice Fabryki na Żywo nie mają problemów.

Zarządzają tym także studenci i absolwenci uczelni: Przemysław Myszkowski jest odpowiedzialny za przygotowanie konstrukcji, Waldemar Mieszała – za przygotowanie wirtualnej fabryki mebli, Artur Majchrzak odpowiada za zarządzanie produkcją, Piotr Podgórniak – za przygotowanie projektu zakładu produkcyjnego w warunkach lokalowych MTP, a Michał Maslej – za sprawdzenie sztywności i wytrzymałości konstrukcji wyprodukowanych mebli.

- Tu powstaje mebel od A do Z, od idei do gotowego kompletu - wyjaśnia Przemysław Myszkowski. - Każdy z nas dołożył tu coś od siebie: od strony technologicznej, logistycznej, projektowej. Bo w profesjonalnych fabrykach tak jest, że nie ma ludzi od wszystkiego, niezbędna jest specjalizacja. A my tu mamy właśnie taką fabrykę, bo ta linia produkcyjna mogłaby działać w każdym dowolnym zakładzie wytwarzającym meble.

W Fabryce na Żywo codziennie powstaje jeden komplet mebli. Można oglądać nie tylko to, jak się je robi, ale także to, jak się je pakuje, bo to także jest sztuka wymagająca wiedzy i wprawy i nawet doświadczeni producenci i sprzedawcy mebli mogą się tu co nieco nauczyć. Ale korzyści odnoszą także studenci pracujący na linii produkcyjnej. Bo czy mogliby znaleźć lepszą praktykę przed rozpoczęciem pracy zawodowej?