Fatalna droga do Plazy (zdjęcia)

Wygodny chodnik kończy się tuż za Plazą i mieszkańcy osiedla Chrobrego, którzy wybrali się na zakupy piechotą, żeby dojść do przejścia dla pieszych i przejść na drugą stronę Lechickiej, muszą pokonać często bardzo błotnistą ścieżkę biegnącą skrajem ulicy.

- Codziennie chodzę na zakupy tą drogą do "Piotra i Pawła" - mówi pani Marta z osiedla  Chrobrego. - Najgorzej jest po deszczu, gdy trzeba iść zygzakiem, żeby nie wejść do kałuży, ale i tak, jak się wyjdzie z tej ścieżki, to ma się całe buty w błocie.

Jeszcze gorzej wygląda pobocze ulicy na odcinku od ul. Wojciechowskiego do ronda Obornickiego. Tutaj trzeba się przedzierać po trawie przy samej jezdni. Jeśli akurat jest mokro, oznacza to drogę przez mękę. 

Co gorsza, mieszkańcy w najbliższym czasie raczej nie mogą liczyć na poprawę tej sytuacji. Właścicielem części gruntu przy ulicy Lechickiej jest Zarząd Dróg Miejskich, ale firma nie planuje tam żadnych inwestycji w ciągu najbliższych kilku lat.

- Nie jesteśmy właścicielem całości gruntu - wyjaśnia Dorota Wesołowska, rzeczniczka prasowa ZDM-u. - Poza tym w planach jest przebudowa całej ulicy Lechickiej, co ma nastąpić w ciągu kilku najbliższych lat. Budowa chodnika na rok czy dwa nie miałaby więc większego sensu. Byłaby też kosztowna, bo są tam latarnie uliczne, które trzeba by przesunąć. Poza tym mieszkańcy wcale nie muszą chodzić błotnistą ścieżką do Plazy. Mogą obejść ten teren i wejść bocznym wejściem od strony ulicy Siewnej. To trochę dłuższa droga, ale za to wygodniejsza.

Rozpoczęcie przebudowy Lechickiej zależy od stanu finansów miejskich, a  z tymi nie jest najlepiej. Nie wiadomo więc, kiedy dokładnie nastąpi. Jednak przebudowa niekoniecznie musi oznaczać powstanie chodnika w miejscu dogodnym dla mieszkańców.

- Ulica po remoncie będzie znacznie szersza, oddzielona ekranami akustycznymi - tłumaczy Dorota Wesołowska. - Tyle można powiedzieć teraz, ale na szczegóły dotyczące jej budowy, jak właśnie chodnik,  jeszcze zdecydowanie za wcześnie.

Aby zobaczyć więcej zdjęć - wystarczy kliknąć w miniaturkę w galerii poniżej.