- Przez część krytyków liberatura jest oskarżana o zbrodnię na literaturze. Stąd pomysł by wystawa była stylizowana na miejsce zbrodni. Zbrodni na książkach – mówi organizator Agnieszka Rybarczyk.
Zobacz też: Festiwal Nauki i Sztuki w Poznaniu [ZDJĘCIA]
Na wystawie można było zobaczyć wiersze wpisane w karty do gry, poezję w butelce i taką, którą widać dopiero w lustrze. Większość niesamowitych prac była autorstwa Ryszarda Nowakowskiego, który swoją podróż do Irlanii opisał na zielonych kartkach złączonych sznurkiem.
- Ten niesamowity pisarz, podczas przesiadek w Kielcach stworzył książkę wpisaną w ulicę. Cała ta ulica ma kilka metrów długości i autor musiał sam zadbać, by została wydana – tłumaczy pani Agnieszka.
Zobacz też: Festiwal Nauki i Sztuki w Poznaniu - Głosy (z) Collegium Maius [ZDJĘCIA]
Niektóre wiersze stworzone zostały z cytatów z innych książek. Liberatura to zabawa w poezję. Dla wielu zainteresowanych, podczas wystawy, największym zaskoczeniem było dzieło, które zawierało aż sto tysięcy kombinacji różnych wierszy. Jednak by zostać posiadaczem jednej takiej książkowej pozycji trzeba wydać sporo pieniędzy. – Liberatura jest dość droga. Ceny książek plasują się w granicach 200 zł – przekonuje Agnieszka Rybarczyk.
Skomentuj:
Festiwal Nauki i Sztuki w Poznaniu - Od literatury do liberatury
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?