- To tak nie do końca flash mob, to coś w rodzaju flash moba - śmieje się Ryszard Czernik, jeden z organizatorów spotkania. - Postanowiliśmy się spotkać i trochę poszaleć na sankach. Skrzyknęliśmy się za pomocą Facebooka i pomysł się chyba ludziom spodobał, bo zapowiedziało się około dwustu osób.
Spotkanie miało się zacząć od wypisania wielkimi literami hasła "Sanki" na śniegu. To nie do końca się udało, bo pisanie sprayem mocno utrudniał wiatr i padający gęsty śnieg.
Ale pogoda nie odebrała uczestnikom zabawy ochoty do zjeżdżania na sankach. Repertuar przyrządów nie ograniczał się zresztą do tradycyjnych drewnianych pojazdów na płozach: były tu i kolorowe, plastikowe jabłuszka, i szpanerskie sanki z kierownicami, a nawet deski snowboardowe, a zjeżdżający przezornie byli zabezpieczeni goglami i ochraniaczami na spodnie i kurtki.
- Mamy nadzieję, że to wypali, że ludzie jeszcze dojdą, bo na razie jest ich mniej niż się zadeklarowało, i że będziemy się regularnie spotykać na sankach - mówi Ryszard Czernik. - Oczywiście, dopóki będzie śnieg. A gdzie następnym razem? Nie wiem, może tu, może na Cytadeli, zobaczymy. Ale mamy nadzieję, że będzie... jak będzie? O, epicko...
Plebiscyt MM Poznań: Wybierz Poznański Sukces Sportowy 2009 głosuj, zgarniaj nagrody! | ||
|
| |
poznańskie studniówki relacje, zdjęcia, wideo | informacje, relacje | bieżąca relacja z podróży |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?