Gancarczyk uszkodził stopę, a zoperowali mu rzepkę

Przypomnijmy, że Gancarczyk doznał kontuzji 21 listopada w meczu z Ruchem Chorzów. W wyniku ostrego wejścia Macieja Sadloka piłkarz doznał złamania kości śródstopia, które wykluczyło go z treningów do końca rundy jesiennej.

Przymusową przerwę lekarze postanowili wykorzystać na przeprowadzenie innego zabiegu – piłkarzowi usunięto z kolana fragment pękniętej rzepki. Zawodnikowi nie przeszkadzało to w grze, ale prędzej czy później i tak musiał przejść ten zabieg. Dlatego lekarze zdecydowali się wykorzystać obecną przymusową przerwę w treningach piłkarza. 

- Samo leczenie przebiega bez jakichkolwiek komplikacji. Wszystko idzie w dobrym kierunku i już w styczniu Seweryn powinien trenować z zespołem – mówi na oficjalnej stronie klubowej lekarz Lecha, dr Tomasz Piontek.

Gancarczyk ma złamaną nogę! Fatalna wiadomość dla kibiców Lecha - kolejny obrońca z powodu kontuzji nie zagra już do końca roku. Po sobotnim meczu z Ruchem okazało się, że Seweryn Gancarczyk ma złamaną nogę!