Poznański deweloper sprawdził wśród osób zainteresowanych kupnem własnego M, skąd czerpią informacje o rynku i jaka forma promocji jest najkorzystniejsza. Badania zostały przeprowadzone wśród 300 osób zwiedzających ostatnie Targi Nieruchomości w Poznaniu. I co się okazało?
Osoby szukające własnego M najczęściej i najchętniej szukają informacji w gazetach i Internecie. Osoby młode szukają mieszkań i domów przede wszystkim w Internecie. Dla nich istotne są także fora internetowe, poświęcone w całości konkretnemu przedsiębiorcy czy też inwestycji, bo w ten sposób dowiadują się, co o danej firmie myślą inni. Internet wybiera około 80 proc. ankietowanych.
Wadą wirtualnych mediów jest zdaniem użytkowników duża liczba portali o nieruchomościach, co wprowadza informacyjny chaos. W świecie wirtualnym, brak zdecydowanych liderów, którzy oddziaływaliby z siłą największych tytułów prasowych. Dwóm najpopularniejszym gazetom w Wielkopolsce (Gazeta Wyborcza i Głos Wielkopolski) ufa ponad 78 proc. ankietowanych. Tymczasem najbardziej rozpoznawalne serwisy internetowe cieszą się uznaniem liczącym maksymalnie kilka lub kilkanaście procent.
Biura nie, ale opinie innych – tak!
Oferty mieszkań i domów dostępne w biurach nieruchomości nie są atrakcyjną formą pozyskiwania informacji o nowych lokalizacjach. Ponad 56% badanych, przyznaje, że w ogóle nie korzysta z usług specjalistów. Poznaniacy bardziej ufają własnym przekonaniom, zasłyszanym opiniom bądź informacjom przeczytanym na łamach gazet lub w Internecie.
Przekazy medialne są wg tych opinii bardziej wiarygodne, artykuł postrzegany jest częściej jako godny zaufania, gdy dziennikarz pisze o rynku nieruchomości z perspektywy klienta, a przy tym powołuje się także na opinie i doświadczenia mieszkańców danej lokalizacji. I co ważne, dany deweloper zyskuje także lepszy wizerunek w oczach czytelników – potencjalnych klientów. Podobne oddziaływanie mają pozytywne opinie znajomych i rodziny, choć trudno je porównać z rolą mediów.
Równie istotnym nośnikiem informacji jest reklama. Zaznacza ona w świadomości odbiorców pojawienie się rynku nowej inwestycji czy ciekawej oferty cenowej. Jednak kształtowanie pozytywnej opinii o projekcie to już zadanie dla innych środków komunikacji.
Aż 46,60 proc. ankietowanych zwraca uwagę na reklamy w Internecie, gdy tymczasem 21,50 proc. przyznaje, że to kolorowe strony w gazecie są najkorzystniejszą formą promocji. Nieco mniejszym uznaniem (17,56 proc.), cieszą się miejskie billboardy. Wśród osób badanych nieliczna grupa opowiedziała się, że informacje o deweloperach czerpie z ulotek bądź reklam na środkach komunikacji miejskiej oraz imprez targowych.
6 lutego 2010, godz. 12.30 | ||
| ||
poznańskie studniówki relacje, zdjęcia, wideo | zimowe okienko transferowe 2009/2010 | bieżąca relacja z podróży |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?