Gimnazjaliści z Kiekrza grają z Orkiestrą

Gimnazjum nr 67 w Kiekrzu - pół godziny jazdy autobusem z Ogrodów, kilkaset metrów od granic Poznania. To tutaj w klasie III A uczą się młodzi ludzie, którzy postanowili stworzyć w swojej szkole sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sztab to przede wszystkim pomysł Julii Świergiel, dla której finał WOŚP to nie pierwszyzna.

- Brałam udział jako wolontariuszka w poprzednich finałach. Zbierałam pieniądze m.in. tutaj, w Kiekrzu. Niestety sztab znajdował się bliżej centrum Poznania. Na dojazd tam z pełną puszką i powrót marnowałam dużo drogocennego czasu. Pomyślałam więc, że należy stworzyć sztab tutaj na miejscu, w Kiekrzu.

Julia Świergiel, Maria Norkowska, Wiktoria Kocoń, Jola Letkiewicz, Marysia Wasilewska i Elżbieta Urbanowska, czyli organizatorki sztabu z opiekunką.

Efekt pomysłu Julii to 43 wolontariuszy - koleżanek i kolegów z gimnazjum i sąsiedniej szkoły podstawowej, którzy w niedzielę wyruszą na ulice Kiekrza, Rokietnicy i Lusowa, aby zbierać datki na potrzeby małych dzieci.

Opiekę nad młodymi wolonatriuszami roztoczyła nauczycielka Elżbieta Urbanowska, która Elżbieta nie kryje podziwu dla swoich podopiecznych. - Uczniowie mieli wiele świetnych pomysłów na to, co oprócz zbiórki można zrobić w czasie finału w naszej szkole. W tym roku nie zdążymy już ich wcielić w życie, ale za rok nasz sztab pokaże, na co go stać.

W niedzielę młodzi wolontariusze skupią się na kweście na ulicach. W szkole czekają już na nich identyfikatory, puszki i arkusze z serduszkami. Na dzisiejszym spotkaniu uczniowie otrzymali również ostatnie wskazówki dotyczące zasad i bezpieczeństwa zbiórki.

- Musimy zawsze poruszać się w parach. Jeśli ktoś nie ma skończonych szesnastu lat, musi mieć ze sobą pełnoletniego opiekuna. W razie nieprzewidzianych zdarzeń dzwonimy do pani Elżbiety - mówią zgodnie Marysia, Jola, Wiktoria i Maria z klasy III A, współorganizatorki finału w Gimnazjum nr 67.

Gimnazjaliści z Kiekrza będą kwestować w niedzielę od godz. 10 do 18.