Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile za studia zaoczne zapłacą studenci z Poznania? Średnio jest to ponad 3 tysiące złotych

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Za studia niestacjonarne trzeba płacić, może zapisać się na nie mniej studentów. Traci się również typowe „życie studencie”. Jednak wielu studentów wciąż decyduje się na studia zaoczne, nie biorąc nawet pod uwagę studiów dziennych. Czy powodem jest lepsza pozycja na rynku pracy?
Za studia niestacjonarne trzeba płacić, może zapisać się na nie mniej studentów. Traci się również typowe „życie studencie”. Jednak wielu studentów wciąż decyduje się na studia zaoczne, nie biorąc nawet pod uwagę studiów dziennych. Czy powodem jest lepsza pozycja na rynku pracy? Karina Trojok
Za studia niestacjonarne trzeba płacić, może zapisać się na nie mniej studentów. Traci się również typowe „życie studencie”. Jednak wielu studentów wciąż decyduje się na studia zaoczne, nie biorąc nawet pod uwagę studiów dziennych. Czy powodem jest lepsza pozycja na rynku pracy?

Spis treści

Nie wszystkie kierunki można studiować zaocznie, jednak spora część studentów i tak się na to decyduje, nawet pomimo tego, że ten rodzaj studiów jest odpłatny. Na przykład na Uniwersytecie Ekonomicznym kierunki oferowanie tylko w formie stacjonarnej to między innymi: Gospodarka Turystyczna, Polityka Społeczna czy Analityka Danych Ekonomicznych.

- Poszedłem na zaoczne, bo nie zdążyłem zrekrutować się na dzienne studia drugiego stopnia, z planem że przepisze się na dzienne. Niestety na dziennych studiach nie było już miejsc, dlatego zostałem na zaocznych i zacząłem pracować - mówi Piotr, student studiów zaocznych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.

Piotr jest na końcówce 5 roku. - Ja płaciłem 1900 złotych za semestr w ratach po 475 złotych, ale w międzyczasie była podwyżka i kolejne roczniki już płacą więcej - dodaje. Taką samą kwotę płacił inny student - również Piotr, który także jest studentem dziennikarstwa, tak samo jak Maja. Marta natomiast za kierunku Filologia Polska płaci 537 złotych za miesiąc, również na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.

Jakie są ceny na studiach niestacjonarnych?

Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza rozpiętość cen waha się między 1850 złotych, aż do nawet 6 tysięcy za semestr. Najdroższymi kierunkami są: Analiza i przetwarzanie danych (studia 2-letnie II stopnia) - 6 tysięcy złotych za semestr na I roku, oraz Informatyka (1,5-roczne II stopnia) - również 6 tysięcy złotych za semestr na I roku. Za 5 tysięcy złotych możemy studiować Chemię i Informatykę (3,5-letnie I stopnia). Średnia cena natomiast waha się od 2500 do 3 tysięcy złotych.

Na studiach niestacjonarnych limit miejsc wynosi 3 647, a chęć studiowania w tym trybie na UAM wyraziło do tej pory ponad 6 200 osób. W trybie stacjonarnym uniwersytet przygotował ponad 12 tysięcy miejsc na studiach jednolitych magisterskich i studiach pierwszego i drugiego stopnia. Według stanu z dnia 20 września w Systemie Internetowej Rekrutacji odnotowano w sumie niemal 37 tysięcy zapisów z opłatą rekrutacyjną.

Natomiast na Politechnice Poznańskiej najwięcej zapłacimy za studia niestacjonarne II stopnia na kierunku Informatyka - 3900 złotych za semestr, a za kierunek Elektronika i Telekomunikacja - 3700 złotych za semestr, również na studiach II stopnia. Najmniej kosztuje Inżyniera Bezpieczeństwa - 2900 złotych za semestr za studia II stopnia. Tu student na studiach zaocznych musi zapłacić co najmniej 3 tysiące złotych.

Na studia pierwszego stopnia na Politechnikę przyjęto: na studia niestacjonarne 750 studentów, natomiast na stacjonarne ponad 4 tysięcy.

Na Uniwersytecie Ekonomicznym ceny są podobne.

- Czesne na studiach niestacjonarnych pierwszego stopnia wynosi 3290 zł/semestr przy płatności jednorazowej albo 3470 zł/semestr przy płatności jednorazowej. Natomiast czesne na studiach niestacjonarnych drugiego stopnia natomiast wynosi 3670 zł/semestr przy płatności jednorazowej albo 3850 zł/semestr przy płatności jednorazowej – informuje Marta Andrzejewska, kierowniczka działu marketingu Uniwersytetu Ekonomicznego.

Na Uniwersytet Ekonomiczny na studia stacjonarne przyjęto prawie 3 tysiące kandydatów, natomiast na niestacjonarne – nieco ponad 700 studentów.

Dlaczego studenci decydują się płacić za studia?

- Z perspektywy czasu to była dobra decyzja, ponieważ jeszcze przed zakończeniem studiów rozpocząłem pracę w zawodzie. Z drugiej strony dłużej zajęło mi dokończenie studiów, ponieważ miałem mniej czasu na napisanie pracy dyplomowej. Łączenie studiów i pracy, niezależnie czy ktoś studiuje dziennie, czy zaocznie, polecam każdemu, ale na pewno trzeba mierzyć siły na zamiary i znaleźć balans między studiami, pracą, a życiem osobistym - mówi Piotr.

Podobne zdanie zaprezentował inny student, również Piotr.

- Mam ponad 30 lat, praca zawodowa jest dla mnie ważniejsza niż nauka w tygodniu. Po drugie jest możliwość studiowania w weekend - gdybym nawet nie mieszkał w Poznaniu, mógłbym dojechać samochodem, w tygodniu nie byłoby możliwe połączenie pracy w innym mieście i studiów, a transport publiczny poza miejscowościami z koleją jest tragiczny w kierunku Poznania.

- Wybrałam studia zaoczne, ponieważ taki tryb pozwalał mi pracować od poniedziałku do piątku. Później okazało się, że zamiast pracować chcę rozpocząć studia stacjonarne na kolejnym kierunku, więc wszystko zgrało się tak, że mogłam robić te dwie rzeczy jednocześnie – stwierdza Marta.

Swoje zdanie wyraziła również Maja.

- Podobał mi się wymiar weekendowy i nieco lepsze traktowanie grupy przez wykładowców, niż to ma się na dziennych, kiedy wszyscy są jedną wielką masą. Z zaoczniakami pracuje się zupełnie inaczej, wiele osób ma już kierunkowe doświadczenie, praca nawet w grupie z takimi ludźmi przynosi więcej, zważywszy na częste różnice wieku. Studia zaoczne dają czas na pracę zawodową i rozwój, wymiar zaoczny studiów daję więc szansę dwutorowego rozwoju czy poznania ludzi z doświadczeniem zawodowym.

Czy studenci zaoczni są inaczej traktowani na rynku pracy?

Według dr Magdaleny Andrałojć z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, kiedyś dyplom studiów dziennych miał większą moc. - Kiedyś dyplom studiów dziennych miał większe znaczenie. 20-30 lat temu większe znaczenie ogólnie miały dyplomy. Dziś są to jednak realne kompetencje, które posiada człowiek niż sam dyplom.

Pani doktor zwróciła również uwagę, że studenci studiów zaocznych często w czasie studiów podejmują pracę w zawodzie. - Patrząc z tej perspektywy, to osoba, która jest już pracownikiem, a jednocześnie podnosi kwalifikacje – czyli student studiów zaocznych, w tym momencie, w pewnym sensie, jest bardziej docenianym przez posiadane doświadczenie zawodowego – mówi.

- Studenci studiów zaocznych mogą być bardziej pożądani na rynku pracy przez ten element posiadania doświadczenia zawodowego na rynku pracy. Moim zdaniem jednak to rozróżnienie na studentów dziennych a zaocznych nie jest już tak istotne – kończy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ile za studia zaoczne zapłacą studenci z Poznania? Średnio jest to ponad 3 tysiące złotych - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto