Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak to będzie z meczami Warty na Bułgarskiej?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Warta podpisała już umowę z miastem dotyczącą gry na Stadionie Miejskim. Bilety na mecze Zielonych będą kosztować 20 zł.

O tym, że Warta od sezonu 2010/2011 będzie grała przy Bułgarskiej było wiadomo już od kilku miesięcy. Kameralny obiekt przy Drodze Dębińskiej nie spełnia nowych wymogów licencyjnych i dlatego klub nie miał wyjścia – w nowym sezonie musi rozgrywać spotkania ligowe na Stadionie Miejskim, gdzie od lat swoje mecze rozgrywa Lech Poznań.

Dla Warty to nie zupełnie nowość – całkiem niedawno musiała tam rozgrywać mecze o podwyższonym stopniu ryzyka. Teraz nie wiadomo jednak było, na jakich zasadach miasto udostępni obiekt warciarzom.

- Podpisaliśmy już umowę najmu obowiązującą do końca następnego sezonu – mówi Zbigniew Śmiglak, dyrektor sportowy Warty. – Na jej podstawie za każdy mecz musimy zapłacić POSiR-owi [Poznańskim Ośrodkom Sportu i Rekreacji – przyp. ZK] tysiąc złotych plus VAT.

To jednak nie wszystkie koszty, jakie poniesie Warta. Będzie musiała także zapłacić za ochronę i posprzątanie obiektu, a to już będą znacznie większe sumy, dlatego klub nie wynajmie całego stadionu, a jedynie jedną z trybun.
- Na początek będzie to IV trybuna, a po oddaniu całego stadionu do użytku trybuna od strony ul. Bułgarskiej – wyjaśnia Śmiglak. – Dla kibiców gości będzie wydzielone miejsce na IV trybunie, choć jeśli zgłosiłaby się grupa 2-3 tysięcy kibiców, to nie wykluczamy wynajęcie dla nich „dwójki”.

Wraz z przenosinami na Bułgarską wzrosną ceny biletów. Od nowego sezonu wejściówki mają kosztować 20 zł (ulgowe o 5 zł mniej). - Od 6 lat ceny biletów były u nas takie same, więc liczymy na zrozumienie – tłumaczy dyrektor sportowy Warty.

Władze klubu liczą, że na mecze ich drużyny na Stadionie Miejskim przyjdą osoby, które będą chciały zobaczyć, jak wygląda mecz na nowym, tak dużym stadionie, a jednocześnie nie będzie ich stać na bilet na mecz Lecha.
- Liczymy, że frekwencja wzrośnie o 100 procent w stosunku do tego, jaka była w poprzednim sezonie, czyli wyniesie około 2-3 tysięcy kibiców – mówi Śmiglak.

Przy takiej frekwencji mecze u siebie nie przynosiłyby strat w klubowej kasie, jak zdarzało się w minionych latach.

Warta na Bułgarskiej będzie jedynie rozgrywać mecze – treningi dalej będą się odbywać w „Ogródku” przy Drodze Dębińskiej.
- Na Bułgarskiej będziemy korzystać z pomieszczeń WZPN-u i szatni, z których teraz korzysta Lech, ale wkrótce przeniesie się do nowych pomieszczeń pod III trybuną – mówi Śmiglak. – To dobrze, bo to był zawsze problem, podobnie jak korzystanie z innych pomieszczeń.

Perspektywa gry na Stadionie Miejskim sprawia, że Warta mogłaby rozgrywać mecze przy sztucznym oświetleniu, co na pewno dodaje urokowi spotkaniom, ale raczej klub z tego nie skorzysta, oczywiście z powodu kosztów, na które klubu nie stać.

Zanim na Bułgarskiej Warta rozegra pierwszy mecz w nowym sezonie, władze klubu chcą na tym stadionie zorganizować jeden ze sparingów. Pod uwagę jest brana Lechia Gdańsk i termin 21 lipca. Poza tym przed nowym sezonem Zieloni mają zmierzyć się w meczach kontrolnych także z Cracovią, Bełchatowem, Polonią Warszawa, Zawiszą Bydgoszcz i być może także z Legią Warszawa. Klub planuje też zorganizować jeden obóz treningowy.

W jakim składzie pojadą na niego warciarze na razie nie wiadomo, bo w klubie ma dojść do potężnej wymiany kadrowej, o czym już pisaliśmy na mmpoznan.pl.

Wiele też zależy od tego, czy Warta w ogóle otrzyma licencję na grę w I lidze.
- Nasze zadłużenie w tej chwili wynosi ponad pół miliona złotych, ale zmniejszy się, gdy otrzymamy zaległe wpłaty od sponsorów – mówi Janusz Urbaniak, prezes Sekcji Piłki Nożnej Warty.

Piłkarzom klub jest dłużny 290 tysięcy, a 163 tysięcy to zadłużenie wobec PZPN-u.
- To pieniądze za delegacje dla sędziów, które miał finansować sponsor tytularny ligi, ale po pół roku okazało się, że jednak go nie ma – wyjaśnia Śmiglak.

Władze klubu nie ukrywają rozczarowania, że w tak niewielkim stopniu pomaga im miasto. Za ubiegły sezon Warta otrzymała z miejskiej kasy nieco ponad 200 tysięcy złotych, a tymczasem jak wykazują przedstawiciele Warty, GKP Gorzów otrzymuje od miasta 700 tysięcy złotych, zaś Odra Opole 500 tysięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto