Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jakich miejsc w Poznaniu nie lubią młode mamy?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Wózkiem przez Poznań? To nie takie łatwe, o czym mówią na ...
Wózkiem przez Poznań? To nie takie łatwe, o czym mówią na ... Zenon Kubiak
Wózkiem przez Poznań? To nie takie łatwe, o czym mówią na pikniku w parku Mickiewicza młode mamy oraz osoby niepełnosprawne.

Akcja „Wózkiem przez Poznań” rozpoczęła się już w kwietniu. Jej głównym celem było zwrócenie uwagi na to, jak trudno jest się poruszać po mieście młodym matkom z wózkami dziecięcymi. Wszyscy mogli zgłaszać te szczególnie najmniej przyjazne miejsca.

- Powstał z tego taki dziennik osób, które dzieliły się opowieściami o tym, jak poruszają się po mieście – opowiada Joanna Erbel, kuratorka Nowych Sytuacji 2011, w ramach której przeprowadzono akcję. – Wśród tych najbardziej nieprzyjaznych miejsc wymieniono m.in. rondo Kaponiera. Za przyjazną uchodzi ulica Święty Marcin, ale po zjechaniu w dół natrafia się na bruk, po którym niełatwo jest się poruszać.

Jak wyjaśnia Joanna Erbel, na razie akcja ma pokazać skalę zjawiska, dopiero później organizatorzy chcą przedstawić swoje postulaty poznańskim urzędnikom.
- Chciałybyśmy, aby np. przy projektowaniu nowej drogi brano pod uwagę opinie eksperta, który zadba, aby nowa droga była przyjazna dla matek z wózkami. – wyjaśnia. – Ktoś zapyta, dlaczego akurat dla matek z wózkami, ale to dotyczy prawie każdego: rowerzystów, niepełnosprawnych, czy osób starszych.

W sobotę, 28 maja w parku Mickiewicza odbył się piknik podsumowujący akcję, na który przyszły nie tylko młode mamy, ale także osoby niepełnosprawne. Wszyscy dostali mapy Poznania, na których mogli zaznaczyć swoje ulubione miejsca w Poznaniu, a także te, których są zmuszone unikać ze względu na różne przeszkody.
- Za najbardziej przyjazne uważam Ogród Botaniczny, a także centra handlowe – przyznaje poruszająca się na wózku Monika Gubes. – A za najmniej przyjazne np. taras widokowy na Ławicy, na który osoby na wózkach nie mają jak wjechać. Problem jest też w kinach, do których można wjechać, ale nie można już się dostać na miejsca na wyższych rzędach.

Z tymi kinami jest jednak różnie, o czym przekonuje Lidia Bukowska, młoda matka i ambasadorka portalu Świadoma Mama.
- W kinie Muza odbywają się seanse adresowane specjalnie dla matek z dziećmi – zwraca uwagę pani Lidia, która jednak uważa, że sama podróż po Poznaniu z wózkiem wymaga dokładnego planu. – Bez pomocy do wielu miejsc nie można się dostać. Pediatra, do którego chodzimy, ma gabinet na pierwszym piętrze, a w budynku nie ma windy. Z kolei na przystanku tramwajowym między osiedlem Lecha a os. Tysiąclecia trzeba pokonać około 20 schodków, więc wolę wysiadać przystanek dalej.

Piknik okazał się świetną okazją do spotkania i wymienia uwag na temat trudności w poruszaniu się po mieście. Dodatkowo organizatorzy chcą zwrócić wszystkim poznaniakom na te problemy poprzez ustawienie specjalnych tabliczek wokół parku Mickiewicza. Można na nich przeczytać m.in. takie hasła jak: „W tym mieście wózek to problem, który waży 20 kg” albo „Podróż z wózkiem do centrum wymaga przygotowania strategicznego”.


Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

Czytaj też:
Wózkiem dziecięcym przez Poznań jak na rajdzie

Najgorsze są przejścia podziemne, których bez pomocy pokonać się nie da. Centrum Poznania nie zachęca do spacerów z wózkiem.

Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto