Jan Zapotoka jednak piłkarzem Lecha!

Wydawało się, że z tego transferu nic nie wyjdzie. Po jednym z badań wykonanych przez lekarzy Kolejorza uznano, że Zapotoka musi przejść operację. Mimo to Lech dalej był zainteresowany pozyskaniem piłkarza, ale za mniejsze pieniądze. Klub Słowaka – MFK Dubnica przekonywał jednak, że Zapotoka jest zdrowy i nawet zagrał w jednym meczu.

Zdecydowano się powtórzyć testy medyczne i tym razem zawodnik przeszedł je pomyślnie. W tej sytuacji nie było przeszkód, by sfinalizować transfer. 21-letni pomocnik podpisał z Kolejorzm czteroletnią umowę.
- Jana czeka jedynie dwa-trzy tygodnie rehabilitacji, po któych będzie gotowy do gry - wyjaśnia w romzowie z MM Poznań dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.

- Jeszcze zanim trafiłem do Poznania, słyszałem, że grają tu naprawdę dobrzy zawodnicy, a kibice są niesamowici. Lech świetnie radził sobie w poprzednim sezonie w Pucharze UEFA, a w tym sezonie również ma powalczyć w Lidze Europy - powiedział po podpisaniu kontraktu Zapotoka.

Słowak jest środkowym pomocnikiem i w drużynie Kolejorza ma być alternatywą dla Semira Stilicia. W zeszłym sezonie w barwach Dubnicy Zapotoka rozegrał 31 meczów i zdobył 6 bramek. Regularnie grywa też w młodzieżowej reprezentacji Słowacji. Jak na środkowego pomocnika jest bardzo wysoki – ma aż 188 cm wzrostu.

Lech nie rezygnuje z kontuzjowanego Zapotoki Władze Kolejorza są gotowe do sprowadzenia Jana Zapotoki, nawet jeśli zawodnik będzie musiał przejść operację, ale pod warunkiem, że klub Słowaka MFK Dubnica obniży cenę.