"Jeden krok" - dobry pretekst do ważnej rozmowy

Zaledwie dziesięciominutowy film nie pozwala o sobie szybko zapomnieć. Pełno w nim niejednoznaczności i niedomówień. Do tego trzeba dodać nowoczesny montaż, rzadko spotykaną dbałość o czystość kadru i ujęć. W warstwie treściowej Małgorzata Bogajewska, reżyserka filmu, nie stawia przed widzem zestawu gotowych rozwiązań – a wręcz przeciwnie – pojawiają się pytania, które wręcz zachęcają do dyskusji.

Chociaż w „Jednym kroku” nie oglądamy bezpośrednich przejawów agresji to jest to film ostry, taki, który z pewnością przykuje uwagę młodego widza.

- W jednej z recenzji sztuki teatralnej wyreżyserowanej przez Małgosię Bogajewską możemy przeczytać, że na plakatach jej sztuk powinno być napisane „wchodzisz na własne ryzyko” – wyjaśnia Jan Marcinowski, producent filmu. - Gosia Bogajewska nie tłumaczy niczego, a czasami potrafi bardzo mocno szokować różnymi obrazkami. Ponieważ film jest dedykowany 15-letniemu widzowi, musieliśmy bardzo wiele tych środków okroić.

Brak dosłowności to celowy wybór producentów i realizatorów filmu. Jak przyznają, chodziło przede wszystkim o skupienie uwagi młodych widzów.
- Kiedy byłem w szkole, to myśmy się z takich filmów śmiali – tłumaczy Jan Marcinowski. - Więc pomyślałem sobie, że skoro wtedy się śmiałem, to trzeba zrobić taki film, żeby się dzisiejsze dzieciaki z niego nie śmiały.

Kadry z filmu "Jeden krok", fot. Kultura Fabric

Impulsem do zajęcia się przez twórców skupionych w stowarzyszeniu Kultura Fabric tematem przemocy w gimnazjach były doniesienia prasowe. Chcieli sprawdzić, czy skrajne przypadki przemocy opisywane w mediach to rzeczywistość polskich szkół.

- Jak zaczęliśmy grzebać głębiej i rozmawiać z dyrektorami szkół, to się okazało, że jest to prawdziwy problem, a nie tylko „wydmuszka medialna”. Wtedy stwierdziliśmy „OK, robimy o tym film” – mówi Jan Marcinowski. Przyznaje także, że chodziło też o nadanie swojej twórczości innego wymiaru. Chcieliśmy, aby nasza sztuka miała jakiekolwiek przełożenie na to, co się dzieje dookoła nas. Bo można sobie robić różne fajne projekty artystyczne: wesołe, piekne. A my chcieliśmy coś zdziałać. Mówi się, że kto nie jest idealistą, za młodu będzie złym człowiekiem na starość… - dodaje.

Film jest tylko częścią programu edukacyjnego „Łabędź” skierowanego do uczniów gimnazjów. Jego kopie trafią do 300 szkół z trzech województw: łódzkiego, mazowieckiego i wielkopolskiego, a razem z nimi konspekty lekcji wychowawczej przygotowane po konsultacjach z pedagogami i psychologami,

- Konspekt zakłada przede wszystkim dyskusję na temat tego, czym jest złość, czym jest agresja i czym jest przemoc, i jakie są różnice między tymi bliskimi dla niektórych stanami – wyjaśnia Agata Ciesiołka z Kultura Fabric. - Chcemy wywołać dyskusję wśród młodzieży i skłonić ich do refleksji, bo sytuacje przemocy i agresji nie zawsze są jednoznaczne. Nie zawsze sprawca przemocy jest osobą złą, nie zawsze ofiara przemocy jest osoba niewinną. Jest to bardzo ciężkie do wychwycenia. Chcemy pokazać, że poszkodowana w takiej sytuacji jest zarówno ofiara jak i sprawca.

Wyprodukowanie dziesięciominutowego filmu kosztowało około 70 tys. zł. To bardzo niewiele, jeśli weźmie się pod uwagę w pełni profesjonalną realizację. Tak niskie koszty udało się osiągnąć dzięki sponsorom, a także dlatego, że wszyscy, którzy przy filmie pracowali – robili to zupełnie za darmo.

Teraz pozostaje już „tylko” wytłoczenie kopii filmu na DVD i rozesłanie ich do 100 szkół gimnazjalnych w każdym z trzech województw. Dlaczego akurat do tych? Mazowieckie znalazło się na liście ponieważ w Warszawie swoją siedzibę ma patron projektu – Rzecznik Praw Dziecka, a w dwóch pozostałych województwach są firmy – sponsorzy filmu.

Niestety, jak na razie swojej pomocy w dystrybucji filmu nie zadeklarowało żadne kuratorium oświaty. Zgłaszają się za to pojedyncze gimnazja, które o projekcie „Łabędź” słyszały i chcą wziąć w nim udział.

- Jeżeli jakiekolwiek gimnazjum będzie zainteresowane wejściem w ten projekt, to my dostarczymy pełen pakiet informacji – deklaruje Jan Marcinowski

Kontakt ze stowarzyszeniem Kultura Fabric:
ulica Kazimierza Szałasa 18a
60-408 Poznań
[email protected]

Dzieci wyszydzane w domu będą wyzywać inne dzieci Z dr Elżbietą Zubrzycką, psychologiem, autorką programu „Bezpieczne dziecko” rozmawiamy o przemocy wśród dzieci w szkole.

Dr Elżbieta Zubrzycka: Dzieci nie są złe, one po prostu nie wiedzą O źródłach agresji u dzieci i o tym jak można jaj zaradzić rozmawiamy z dr Elżbietą Zubrzycką, psychologiem, autorką programu „Bezpieczne dziecko”.