JEŻYCE - Na Jeżycach ma stanąć około 150 parkomatów na baterie słoneczne

– Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje w sprawie organizacji ruchu i parkowania na Jeżycach – mówi Błażej Nitschke, naczelnik Wydziału Parkowania Zarządu Dróg Miejskich. – Projekt musi być zaopiniowany przez odpowiednie służby, czekamy także na uwagi mieszkańców, które mogą składać do 9 lipca.

Na początku lutego ścisłe centrum miasta zostało objęte czerwoną i najdroższą podstrefą A. A za niecały rok jej zasięg zwiększy się o większość terenu na Jeżycach. Droższa podstrefa ma sprawić, że kierowcy zrezygnują z parkowania w centrum dzielnicy. Wprowadzenie strefy oznacza zmiany w organizacji ruchu na niektórych ulicach.

– Oprócz miejsc postojowych przewidziane są między innymi kontrapasy dla rowerzystów czy wprowadzenie strefy ograniczenia prędkości do 30 kilometrów na godzinę – wymienia naczelnik Nitschke.

W czerwonej podstrefie kontrapasy pojawią m.in. na ulicach: Gajowej, Mylnej i Strzałkowskiego. Na ulicy Dąbrowskiego (od Kochanowskiego do Strzałkowskiego) przewiduje się przebudowę zatok postojowych, tak aby było możliwe parkowanie równoległe do jezdni. Ma to poprawić bezpieczeństwo, bo teraz wyjeżdżające z zatok pojazdy tarasują torowisko i zwalniają przejazd tramwajów.

Z kolei w podstrefie C (zielonej) przewiduje się na ulicy św. Wawrzyńca wykonanie utwardzonych miejsc postojowych, które mogą pełnić rolę parkingów buforowych. Wszystko dla zwiększenia ilości miejsc do parkowania.

– Dopiero kiedy projekt organizacji ruchu zostanie zatwierdzony, będziemy mogli ogłosić przetarg na zakup parkomatów – dodaje Nitschke.
A to się stanie prawdopodobnie jeszcze pod koniec lipca lub w sierpniu. ZDM planuje kupić około 150 automatów parkingowych. Mają to być urządzenia zasilane bateriami słonecznymi.

– Tego rodzaju doładowanie akumulatorów parkomatów pozwala na zaoszczędzenie energii elektrycznej latem. Zimą też może się to sprawdzić, w zależności od umiejscowienia urządzenia – dodaje Nitschke.

W Poznaniu, w ramach porozumienia z Urzędem Miasta i ZDM, już stoją takie dwa urządzenia – na placu Kolegiackim i na ulicy Św. Marcin. To tylko prezentacja możliwości nowoczesnych automatów na baterie słoneczne. Firmy już jednak powoli szykują się do przetargu. Były już pierwsze prezentacje urządzeń, których możliwości pozwalają nie tylko na pobieranie opłat od kierowców, ale także na wyświetlanie informacji, na przykład o zabytkach. Rozważa się także zamontowanie na Jeżycach wyświetlaczy informujących o wolnych miejscach. Automaty parkingowe będą podłączone do Systemu Informacji Parkingowej, co pozwoli na skierowanie kierowcy na dogodniejszy parking czy zatokę postojową. Wyświetlacze nie pojawią się na wszystkich ulicach, gdyż ze względu na zróżnicowaną organizację ruchu, nie wszędzie będą spełniać swoją rolę. Będą stosowane dla większych obszarów i parkingów.

Według projektu, zastosowane rozwiązania mają sprawić, że uniknie się m. in. niepotrzebnego „krążenia” w celu znalezienia wolnego miejsca, poprawi się też przejazd dzięki możliwości systemu SIParking, który ostrzegać ma także o tym, czy dana ulica jest zablokowana.

Zanim poznańscy radni przyjęli uchwałę o poszerzeniu strefy, mieszkańcy i okoliczni handlowcy bardzo obawiali się tego pomysłu. Dyskusje były burzliwe. Choć minęło już ponad pół roku, obawy nie są mniejsze. Mieszkańcy uważają, że będzie podobnie jak w centrum, gdzie mimo obowiązywania SPP nadal trudno jest znaleźć wolne miejsce. Obawiają się też handlowcy z rynku Jeżyckiego.

– Teraz jest tak naprawdę głównie czerwona i najdroższa podstrefa. Wokół rynku nie ma nawet jak rozładować samochodów, musimy stać na ulicy – denerwuje się jeden z handlowców. – Strefa powinna być tylko w ścisłym centrum. Samo poszerzanie nic nie da, bo ruch będzie taki sam jak teraz w centrum. To tylko wyciąganie pieniędzy. Za kilka lat będziemy debatować o tym, czy strefa ma być w Przeźmierowie.