Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jump Arena: Straż pożarna nie wyklucza podpalenia

Krzysztof Tura, Marcin Idczak
- W obiektach, które gasiliśmy, znajdował się magazyn herbaty oraz sale do skoków na trampolinach - wyjaśniał podczas akcji Dariusz Jezierski z poznańskiej straży pożarnej.
- W obiektach, które gasiliśmy, znajdował się magazyn herbaty oraz sale do skoków na trampolinach - wyjaśniał podczas akcji Dariusz Jezierski z poznańskiej straży pożarnej. Adrian Wykrota
Wciąż nie podsumowano jeszcze straty po pożarze hal znajdujących przy ul. Smoluchowskiego, który wybuchł w piątek wieczorem w Jump Arenie. Szacuje się, że pożar mógł pochłonąć nawet kilkanaście milionów złotych, a odbudowa obiektu potrwa co najmniej rok.

- W obiektach, które gasiliśmy, znajdował się magazyn herbaty oraz sale do skoków na trampolinach - wyjaśniał podczas akcji Dariusz Jezierski z poznańskiej straży pożarnej.

Na szczęście po wejściu do środka ekipy ratunkowe nie znalazły żadnych poszkodowanych osób. W akcji gaśniczej uczestniczyło 19 zastępów straży pożarnej. Pożar był dogaszany jeszcze w sobotę. Wówczas to okazało się, że budynek nadaje się tylko do rozbiórki. Konstrukcja została tak zniszczona, że nie ma szans jej naprawienia. Jednak już wiemy, że właściciel Jump Areny zapowiada jej odbudowę. Na razie jednak nie wiadomo, w którym dokładnie miejscu miałaby ona stanąć.

Jeżeli chcecie dołączyć do wsparcia, oto link do strony:TAK dla odbudowy Jump Areny

Właściciel nie chciał od razu komentować sytuacji
W weekend właściciel nie chciał rozmawiać na temat ewentualnych przyczyn wybuchu pożaru i przyszłości obiektu. Wyjaśnił, że więcej informacji będzie można uzyskać najwcześniej w poniedziałek. Specjalna komisja bada przyczyny powstania pożaru. Nikt nie chce spekulować, czy doszło na przykład do zwarcia instalacji elektrycznej czy też do umyślnego podpalenia, jednak straż pożarna nie wyklucza niczego. Dokładne ustalenia mogą być znane dopiero za kilka dni lub nawet tygodni.

Teren, w którym doszło do pożaru, został zamknięty. W weekend pilnowała go policja. W sobotę można było spotkać dziesiątki spacerowiczów, niektórzy nawet spoza Poznania przyjeżdżali samochodami, by zobaczyć jak wyglądają zgliszcza ich ulubionego miejsca rekreacji.

Czytaj także: Jump Arena: Właściciel zapowiada odbudowę areny w Poznaniu!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto