Już są! Miejskie Regały Książkowe stanęły na ulicach Poznania [ZDJĘCIA]

Meble stanęły przed Galerią Miejską Arsenał, w Bibliotece Raczyńskich, przed Teatrem Polskim i koło CK Zamek (na przystanku tramwajowym przy ul. Fredry). Bez zbędnych formalności każdy zainteresowany może tam zostawić przeczytane książki i wziąć kolejne.

Czytaj więcej o akcji

Projekt Agaty Trykszy, który jest jednym z przedsięwzięć nagrodzonych w konkursie "Centrum Warte Poznania", ruszył w sobotę o godz. 13.
- Kiedyś o tej godzinie otwierano sklepy - śmiał się podczas inauguracji Dariusz Jaworski, wiceprezydent miasta. - Dzisiaj uruchamiamy ciekawy projekt. Mam nadzieję, że te regały będą żyć, a książki będą w ciągłym ruchu.

O tym, że pomysł, który przywędrował do Polski z Niemiec ma szansę powodzenia, można było się przekonać już kilka chwil po oficjalnym starcie. Z półki regału przy Arsenale zniknęła pierwsza książka - "Mój ojciec i dęby" Arkadego Fiedlera.

- To mój ulubiony pisarz – mówi przyznawała Beata Łowicka, która regularnie bierze udział w poznańskim bookcrossingu. – Na półce w zamian zostawiłam "Piękne duchy" Eliota Pattisona, to opowieść o tybetańskim detektywie. Bardzo mi się podobała i uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Regał na Starym Rynku jest oszklony i mobilny – na noc będzie chowany wewnątrz galerii. Chowanie regału rozważa również Teatr Polski. Mebel jako jedyny nie jest oszklony. A regał, który stoi obecnie w holu Biblioteki Raczyńskich za miesiąc ma się pojawić na placu Wolności.

ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY